Przez wiele lat ochrona borówki wysokiej nie stanowiła większego problemu, jednak wraz ze wzrostem areału i intensywności produkcji, która często opiera się na materiale sprowadzanym z zagranicy, rośnie również zagrożenie plantacji ze strony chorób. Jest to niestety zjawisko naturalne, towarzyszące praktycznie każdemu gatunkowi uprawnemu. W ostatnich latach w przypadku borówki wzrasta zagrożenie plantacji ze strony patogenów powodujących guzowatości.
Choroby objawiające się powstawaniem guzów
Na plantacjach borówki możemy spotkać dwie choroby objawiające się powstawaniem guzów: guzowatość korzeni oraz guzowatość pędów. Sprawcami guzowatości korzeni są tumorogenne bakterie z rodzaju Agrobacterium i Rhizobium. Guzowatość potencjalnie może występować na ponad 600 gatunkach roślin dwuliściennych, włącznie z borówką wysoką. Nasilenie choroby zależy od wrażliwości odmiany, stopnia zasiedlenia gleby przez patogeniczne bakterie i rodzaju gleby. W przypadku krzewów borówki wysokiej, guzowatość korzeni, wbrew swojej nazwie, nie występuje na korzeniach tylko u nasady pędów na granicy gleba – powietrze. Początkowo pojawiają się niewielkie nabrzmienia pod tkanką okrywającą, powstają one w miejscach mechanicznych uszkodzeń tkanki. Z upływem czasu rozwijają się w guzy osiągające wielkość od kilku milimetrów do kilkunastu centymetrów. Młode guzy są jasnokremowe, mają najczęściej kształt kulisty, są gładkie i miękkie. W miarę starzenia się twardnieją, ich powierzchnia staje się chropowata i przybiera barwę ciemnobrunatną do czarnej. Powstałe guzy ograniczają funkcje fizjologiczne korzeni, utrudniony jest transport wody i składników pokarmowych do części nadziemnej krzewu oraz transport asymilatów do systemu korzeniowego.Tworzące się guzy pochłaniają także wiele asymilatów przeznaczonych na wzrost i owocowanie roślin. Porażone w szkółce sadzonki stosunkowo łatwo poznać, gdy guzy występują tuż pod substratem, rośliny kiwają się w pojemnikach lub nawet mogę się przewracać i wyłamywać. Choroba rzadko jest przyczyną zamierania roślin na plantacjach produkcyjnych, ale zwłaszcza w warunkach wysokiej temperatury i suszy, rośliny z guzami rosną wolniej, później też zaczynają owocować, a w pierwszych latach po posadzeniu, plon jest wyraźnie mniejszy niż z roślin zdrowych. Infekcja ma miejsce w miejscach uszkodzeń korzeni, dochodzi do niej z glebie zasiedlonej przez tumorogenne bakterie. Choroba ma charakter genetyczny i polega na transformacji genomu rośliny, skutkującego powstaniem guzowatych narośli. Bakterie przekazują do genomu rośliny fragment swojego DNA, który jest odpowiedzialny za syntezę hormonów roślinnych, odpowiedzialnych za niekontrolowane podziały komórek i ich nadmierny wzrost. Od momentu transformacji obecność bakterii na roślinie nie jest konieczna do tworzenia się guzów.
Zapobieganie
Z uwagi na genetyczny charakter powstawania guzów nie ma możliwości leczenia roślin, gdy już choroba wystąpi, w tym miejscu trzeba przypomnieć, że inkubacja tej choroby, czyli okres od infekcji to pojawienia się objawów chorobowych jest dość długi. Tak jak na wrażliwych podkładkach drzewek owocowych, po wysadzeniu do zakażonej gleby obserwuje się powstawanie guzów po ok. 6 miesiącach tak w przypadku borówki wysokiej ten okres może być jeszcze dłuższy. W ograniczaniu choroby najważniejsza jest profilaktyka. Głównym źródłem bakterii jest skażona gleba, do której zwykle dostają się one z rozpadających się guzów. Bakterie mogą rozprzestrzeniać się z wodą glebową, a także za pośrednictwem narzędzi uprawowych, szkodników żyjących w glebie (np. nicieni). Pola przeznaczone pod uprawę borówki powinny być wolne od tumorogennych bakterii, co nie jest takie łatwe do zapewnienia, bo patogeniczne bakterie mogą przeżyć w glebie nawet kilkanaście lat. Materiał szkółkarski powinien pochodzić z kwalifikowanych szkółek i także musi być wolny od guzów. W czasie zabiegów agrotechnicznych należy unikać uszkadzania korzeni roślin oraz zwalczać nicienie i inne szkodniki uszkadzające system korzeniowy. Chore rośliny, zwłaszcza te z guzami na korzeniu głównym lub szyjce korzeniowej należy usuwać i spalić.
Objawy
Guzowate naroślą na pędach pojawiają się wiosną lub wczesnym latem, w postaci jasnych, gąbczastych narośli, które z czasem ciemnieją, brązowieją aż w końcu czernieją i rozpadają się.
Guzy na pędach mogą występować w postaci pojedynczych zgrubień lub szerokiego, okalającego pęd pierścienia. Na chorych pędach owoce mogą zasychać, a pędy rosną słabiej. Na niektórych plantacjach liczba porażonych roślin może sięgać nawet 90-100%. Chorobie sprzyjają uszkodzenia mechaniczne lub mrozowe uszkodzenia pędów. Podobnie, jak w przypadku guzowatości korzeni infekcja ma charakter genetyczny i polega na zmianie genomu rośliny, prowadzącego do powstania guzowatych narośli.
Profilaktyka
Najważniejsza w ochronie roślin przed guzowatością jest oczywiście profilaktyka, ponieważ nie ma możliwości zwalczania choroby, kiedy już wystąpi, podobnie, jak w przypadku guzowatości korzeni nie można wyleczyć roślin. Jeżeli choroba pojawi się na plantacji, chore pędy należy usuwać i palić.
Bardzo ważne jest sadzenie zdrowego materiału szkółkarskiego, bez objawów, ale także nieporażonego bezobjawowo. Plantacje należy zakładać na polu, na którym nie notowano guzowatości pędów krzewów jagodowych, w tym na innych gatunkach.
Elementem profilaktyki może być także używanie w szkółkach biopreparatu BACTIM VECTOR Blue, produktu, który pojawił się na rynku w sezonie 2019. BACTIM VECTOR Blue zawiera w składzie bakterie z rodzaju Rhizobium sp., które wypierają z gleby oraz powierzchni korzeni i pędów bakterie chorobotwórcze. Preparat można stosować w trakcie sadzonkowania roślin, w czasie sadzenia do multiplatów oraz w czasie przesadzania sadzonek z multiplatów do doniczek. Preparat nie ma działania leczniczego. W przypadku występowania bakterii tumorogennych wewnątrz roślin lub w przypadku, gdy doszło już do porażenia przez bakterie powodujące guzowatość korzeni preparat nie będzie skuteczny. Wynika to z charakteru rozwoju choroby.
materiał promocyjny