Szkody mrozowe w malinach

'Radziejowa' z tunelu po przymrozku


Miniona zima w zdecydowanie większym stopniu „przetestowała” uprawiane w Polsce rośliny jagodowe w porównaniu do poprzedniego zimowego okresu. Z kolei wiosna przypomniała, że wczesna wiosna, może w polskich warunkach oznaczać kłopoty dla sadowników. Ponadto warto pamiętać, że w Polsce, w uprawach sadowniczych, poważne straty w wyniku uszkodzeń mrozowych występują zazwyczaj co 10-12 lat. Ostatnie wystąpiły w 2007 r. W przygotowanej galerii publikujemy zdjęcia uszkodzeń na malinach wykonane po pierwszej – kwietniowej fali przymrozków. Aktualnie trwa ocena uszkodzeń po nocy z 9 na 10 maja.

Zima i wiosna
Mrozoodporność malin zależy od zgromadzonych węglowodanów, a przede wszystkim od zawartości sacharozy w tkankach roślin przed okresem spoczynku. Cukry powodują obniżenie temperatury zamarzania soku komórkowego oraz zwiększają wewnątrzkomórkowy potencjał osmotyczny. Wysokie stężenia rozpuszczalnych węglowodanów, sacharozy oraz wysoki stosunek sacharozy do glukozy i fruktozy są charakterystyczne dla odmian malin o większej wytrzymałości na mróz. Cukry i alkohole cukrowe działają także jako krioprotektanty dla błon komórkowych i białek, poprzez rozcieńczenie elektrolitów i toksycznych związków, które gromadzą się podczas zamarzania. Przedwczesna defoliacja pędów malin zmniejsza zawartości skrobi oraz cukrów, zwiększając podatność tkanek na uszkodzenia mrozowe.
Nabywaną począwszy od jesieni mrozoodporność rośliny maliny zachowują przez całą zimę. Największa odporność występuje w styczniu i w lutym, pod warunkiem że po wejściu w spoczynek nie pojawiły się okresy ciepłych temperatur, które zwiększają wrażliwość pędów na przemarzanie. Ponadto, następujący raptownie po niskich temperaturach cieplejszy okres może powodować liczne spękania kory na pędach, a to z kolei potęguje jeszcze bardziej uszkodzenia mrozowe po kolejnej fali spadków temperatury.
Gdy rośliny rozpoczynają wegetację, informacją, że pędy zostały uszkodzone podczas zimy jest nierównomierne wybijanie pąków, a także późniejsze więdnięcie liści i przyrostów. Jest to sygnał, że uszkodzone zostały wiązki przewodzące. Charakterystycznym objawem są ciemne przebarwienia na przekroju pędu.
W literaturze podaje się różne temperatury podczas zimy, poniżej których mogą wystąpić uszkodzenia mrozowe. W zależności od odmiany, zakres temperatur waha się pomiędzy –20,0°C a –30,0°C. W latach 1970-1973 w Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach badano mrozoodporność dwóch odmian maliny – ‘Latham’ i ‘Malling Promise’. Stwierdzono, że najwyższą mrozoodporność rośliny obu odmian uzyskały w styczniu – ‘Latham’ do –33,0°C, a ‘Malling Promise’ do –37,2°C.

Łuszcząca się kora – odmiana ‘Glen Fyne’ (21.04.2017 r.)

Duży wpływ na dobre przezimowanie malin ma obecność pokrywy śnieżnej. Jej brak stanowi przyczynę uszkodzeń mrozowych systemu korzeniowego, którego główna masa (około 70%) jest szeroko i bardzo płytko rozmieszczona (do 20-30 cm) pod ziemią (tak było po zimie 2015/2016 na plantacjach odmian powtarzających owocowanie). W takich warunkach korzenie maliny mogą przemarznąć w temperaturze –13°C.
Największym jednak zagrożeniem dla malin są wahania temperatury zimą oraz wczesną wiosną. Takie ocieplenia w styczniu i lutym, po których następują nawroty niskich temperatur pojawiają się w mniejszym lub większym stopniu co roku.
Opisywana sytuacja wystąpiła między innymi w 2005 r. (ciepły styczeń – średnia dobowa temperatura 0,0ºC, mroźny luty oraz marzec – minimalne temperatury –19,3ºC i –13,5ºC). Przeprowadzono wówczas w Katedrze Sadownictwa UP w Lublinie ocenę uszkodzeń mrozowych po zimie na Lubelszczyźnie 15 odmian. Stwierdzono następujące uszkodzenia pędów oraz pąków kwiatowych (w %): ‘Malling Jewel’ (odpowiednio, 85,9 i 98,2), ‘Willamette’ (82,6 i 91,8), ‘Tulameen’ (77,3 i 88,0) ‘Beskid’ (70,4 i 89,2), ‘Norna’ (69,4 i 80,0), ‘Laszka’ (59,8 i 76,3), ‘Malling Seedling’ (60,0 i 59,2), ‘Canby’ (56,1 i 92,8), ‘Schönemann’ (56,4 i 88,0), ‘Glen Ample’ (52,1 i 75,0), ‘Veten’ (48,1 i 89,6), ‘Meeker’ (45,9 i 78,3), ‘Golden Queen’ (44,0 i 75,0), ‘Benefis’ (40,0 i 88,9) ‘Octavia’ (35,6 i 90,0).

Tabela 1. Ocena przezimowania odmian letnich w tunelu w Karczmiskach w projekcie Malinowe Factory (1.04.17 r.)

Odmiana

% martwych pędów

% martwych pąków na pędzie

Laszka’

2,2

9,8

Przehyba’

10,5

13,9

Radziejowa’

8,7

3,7

Sokolica’

2,8

3,0

Przykładową krótką charakterystykę warunków pogodowych zimy 2016/217 oraz wiosny 2017 przedstawiono na podstawie danych meteorologicznych ze stacji w Karczmiskach (około 45 km od Lublina). Zima w tym regionie nadeszła szybko i pierwsze spadki temperatury zanotowano już w październiku (wykres).

Po chłodnym grudniu nastąpił mroźny styczeń, w którym średnia temperatura wyniosła -5,1°C, a najniższą temperaturą było -22,0°C. Luty okazał się cieplejszym miesiącem niż styczeń. Ujemnym temperaturom w styczniu oraz w lutym towarzyszyły silne wiatry dochodzące w porywach do 40 km/godz. To oczywiście wzmacniało wpływ niskich temperatur na rośliny. W wielu regionach Lubelszczyzny zalegała, korzystna dla roślin jagodowych, kilkucentymetrowa pokrywa śnieżna utrzymująca się przez około 2 miesiące.
W marcu notowano dodatnie temperatury zarówno w nocy, jak i w ciągu dnia. Przymrozki występowały wówczas sporadycznie i zazwyczaj nie przekraczały -3,0°C. Natomiast początek kwietnia zaskoczył wysokimi temperaturami. Średnia temperatura powietrza przez kilka dni utrzymywała się powyżej 10°C, a w najcieplejszym dniu temperatura wyniosła 24,0°C. Po tak ciepłej pierwszej połowie miesiąca nastąpiło gwałtowne ochłodzenie. Przez cały tydzień, od 15. do 21. kwietnia, występowały przymrozki. W nocy z 16. na 17. kwietnia na stacji meteorologicznej w Karczmiskach zanotowano -3,7°C, natomiast w nocy z 20. na 21. kwietnia wystąpił przymrozek -4,1°C. Dodatkowo temperaturę w ciągu dnia przez cały tydzień obniżał mroźny wiatr, który w porywach osiągał 30 km/godz. Kwietniowe spadki temperatury doprowadziły do poważnych uszkodzeń na plantacjach malin nie tylko w uprawach polowych, ale również (choć z reguły w mniejszej ilości w uprawach tunelowych). Szczegółowo o wielkości tych strat z podziałem na odmiany będzie można przeczytać w majowo-czerwcowym wydaniu czasopisma „Jagodnik” 5/2017, który na dniach dotrze do jego prenumeratorów.

Uszkodzenia w tunelach
Uszkodzenia pędów kwiatostanowych stwierdzono również w tunelowej kolekcji odmian projektu Malinowe Factory, w której obok odmian „letnich”, oceniono odmiany „jesienne” pozostawione w tym roku na zbiór podwójny. Stopień uszkodzeń pędów kwiatostanowych był blisko dwukrotnie mniejszy w porównaniu do otwartego gruntu i w zależności od odmiany wahał się od 0 (‘Polka’) do 1,2 (‘Radziejowa’) (wykres. 2).


Z odmian „letnich” najmniej pędów zostało uszkodzonych na odmianie ‘Sokolica’, a najwięcej na odmianie ‘Radziejowa’. Wśród odmian „jesiennych” najmniej pędów przymrozki uszkodziły na odmianie ‘Polka’, a najwięcej na odmianie ‘Erica’.

Autorzy: dr Paweł Krawiec, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie/Horti Team, Monika Adamczyk i Agnieszka Filipek, Horti Team

 







Poprzedni artykułSzkody mrozowe w malinach
Następny artykułKomunikat jagodowy BCS nr. 3 (12.05.2017 r)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj