Ogromne straty ponieśli w ostatnich dniach hiszpańscy plantatorzy z regionu Huelva. Sztorm Laurence, który przeszedł przez ten region oprócz ulewnych deszczy przyniósł ze sobą trąby powietrze, które zniszczyły ok. 300-400 ha szklarni i tuneli. Co gorsza deszcz w ostatnich dniach dalej padał, przez co zbiory truskawek w Hiszpanii i jakość owoców stoją pod dużym znakiem zapytania.

Zdjęcia z regionu Huelva, z gmin Lepe, Caraya, Lucena del Puerto, Moguer i Palos de la Frontera najlepiej oddają skalę zniszczeń. Konstrukcje wielu tuneli zostały doszczętnie zniszczone, a tam, gdzie żywioł nie uszkodził stalowych konstrukcji, tam zwykle poszarpał folie, przykrywające tunele.

Straty w infrastrukturze są bardzo duże, ale siłą rzeczy ucierpiały też rośliny – zarówno krzewy borówek, malin i jeżyn, które niejednokrotnie zostały połamane przez uszkodzone elementy tuneli, jak i truskawki, które zostały zalane potężną ilością wody z opadów.

Ulewy w Hiszpanii

Jak podaje portal freshplaza.com powołując się na dane Freshuelva, w ostatnich miesiącach przez ten region przeszły już cztery niszczycielskie tornada. Intensywne opady sprawiły, że w krótkim czasie Huelva przeszła z niedoborów wody i obaw o nawodnienie plantacji ku lokalnym poddtopieniom i przekroczeniom stanów alarmowych na rzekach i zbiornikach. Miejscowi plantatorzy i przedstawiciele organizacji branżowych krytykują opieszałość władz w budowie zbiorników retencyjnych, które pozwoliłyby na zmagazynowanie wody pochodzącej z intensywnych opadów deszczu, która bardzo przydałaby się producentom w miesiącach suszy.

Zbiory truskawek w Hiszpanii

Hiszpańscy plantatorzy truskawek obawiają się, że długotrwałe deszcze w okresie zbiorów negatywnie wpłyną na jakość i trwałość owoców. Spodziewają się problemów z chorobami, które mogą znacząco ograniczyć plon handlowy lub w ogóle uniemożliwić wysyłkę owoców do kontrahentów. Marzec to jeden z najważniejszych miesięcy w hiszpańskim sezonie truskawek, dlatego takie straty w tym okresie znacząco wpłyną na końcowe wyniki całej kampanii zbiorów w Huelvie. Stowarzyszenie branżowe Freshuelva, cytowane przez portal fruitnet.com szacuje, że opady deszczu trwające niemal nieprzerwanie na przełomie lutego i marca opóźniły dojrzewanie owoców i sprawiły, że 15-20% zbiorów nie nadaje się do sprzedaży.







Poprzedni artykułIndukowanie naturalnej odporności
Następny artykułJak pomóc plantacjom truskawek? Te zabiegi warto wykonać w marcu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj