Wypracowanie w tak krótkim czasie nowego typu umowy, który ma ponadto charakter umowy cywilnoprawnej to zasługa wielu podmiotów. W inicjatywę tę zaangażowane było Ministerstwo Rolnictwa i rozwoju Wsi, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej także Ministerstwo Finansów oraz branżowe organizacja jak NSZZ RI „SOLIDARNOŚĆ” czy Stowarzyszenie Plantatorów Borówki Amerykańskiej. Dlaczego ma tak duże znaczenie? Mówiono o tym podczas Konferencji Prasowej jaka z inicjatywy NSZZ RI „SOLIDARNOŚĆ” odbywał się 28 maja w Warszawie.
W 2017 roku Państwowa Inspekcja Pracy wyraziła stanowisko, w którym jasno określiła, że będzie kwestionować wszelkie umowy o działo zawierane w gospodarstwach rolniczych. W tym momencie polskie rolnictwo stanęło przed ogromnym dylematem ekonomicznym, ponieważ brak umowy, która by odpowiadała swoimi cechami na potrzeby branży. Tymczasem dostępne umowy zlecenie czy umowy o prace generowałyby ogromne koszty, tj. 34-37% od każdej 1 zł wypłacanej netto dla pracownika – podkreślał dr Mariusz Miąsko z Kancelarii Prawnej Viggen. Stworzenie w przeciągu 1 roku nowej umowy cywilnoprawnej określanej jako umowa pomocnika przy zbiorach, to absolutny ewenement na skalę europejską, gigantyczna zasługa Solidarności Rolniczej i środowisk branżowych. Takiej umowy nie udałoby się wypracować w innych okolicznościach. Jedną z takich cech umowy jest osobisty stosunek świadczenia pracy przez pomocnika. Gdybyśmy uznali, że taka umowa jest adekwatna do stosunku pracy – umowa byłaby znacznie droższa, związana z obowiązkiem ewidencji czasu pracy pracownika i prowadzeniem 27 typów dokumentów, które są wymagane przy stosunku pracy. Z tych obowiązków rolnicy są całkowicie zwolnieni, przy realizacji umowa cywilnoprawnej do jakich należy umowa pomocnika przy zbiorach – informowała ekspert od prawa pracy. Wbrew obiegowym opiniom ten typ umowy całkowicie zabezpiecza świadczenia socjalne pracowników i jest absolutnie korzystniejszy niż często podejmowane umowy o dzieło. Ten interes pracownika jest zabezpieczony w obszarze chorobowym, zdrowotnym, macierzyńskim i wypadkowym. Co prawda nie zawiera składki emerytalno—rentowej, ponieważ ta umowa jest zawierana zazwyczaj (i takie jest jej założenie) na stosunkowo krótki czas zbiorów. Ten typ umowy jest zresztą adresowany do innych rolników (sąsiadów) jak też cudzoziemców (szczególnie z Ukrainy). Jest to jedyny typ umowy, gdzie wszystkie zabezpieczenia dla pracownika zostały tak naprawdę zawarte – podkreślał dr Mariusz Miąsko.
Teresa Hałas przewodnicząca NSZZ RI „SOLIDARNOŚĆ” przypomniała, że to związek od początku czynił starania o stworzenie takiej umowy, która odpowiadałaby potrzebom branży rolniczej. Gdy było już wiadomo, że to się uda podjęto szybko prace nad opracowaniem wzoru takowej umowy, który na zlecenie NSZZ RI „SOLIDARNOŚĆ” przygotowała Kancelaria Prawna Viggen. Ostatecznie już kilka po wejściu ustawy w życie, wzór umowy udostępniono do bezpłatnego pobierania na stronie związku: https://solidarnoscri.pl/umowa-o-pomoc-przy-zbiorach/
To ogromna oszczędność i wygoda dla rolników którzy potrzebują skorzystać z takowej umowy. Świadczyć o tym może fakt, że w przeciągu niespełna 7 dni wzór umowy pobrało blisko 2000 rolników, w tym około 50% przekierowań pochodziła z portali www.jagodnik.pl i www.warzywapolowe.pl – mówił Andrzej Miąsko, członek Rady Krajowej NSZZ RI „SOLIDARNOŚĆ”. Przypomniał, że umowa została przygotowana w wersji językowej polskiej i ukraińskiej, podobnie jak umowa użyczenia lokalu, również wymagana przy korzystaniu z tej formy umowy.
Więcej informacji o umowie pomocnika przy zbiorach w artykule: