Czym kierować się przy wyborze nowej odmiany, w jakiej technologi ją uprawiać oraz co robić aby owoce były właściwie zapylone rozmawiano w czasie I Wschodniej Konferencji Truskawkowej, która towarzyszyła targom Best Berries odbywającym się w dniach 7-8 grudnia w Lublinie.
Wybór nowych odmian truskawek przydatnych do uprawy w Polsce był tematem prelekcji Jeremiego Derby z firmy Meiosis. W swoim wystąpieniu zwracał uwagę na to, że większość obecnych w sprzedaży odmian i ich sadzonek pochodzą z prywatnych programów hodowlanych. Normą staje się podpisywanie umowy hodowcy ze szkółką lub producentem owoców, gdzie określa się, że rośliny danej odmiany posłużą wyłącznie do produkcji owoców. Pozyskiwane z tego pieniądz, w dużym stopniu inwestowane są w hodowlę nowych odmian. Trzeba pamiętać, że wprowadzenia na rynek nowej odmiany trwa 7-8 lat i może kosztować nawet 1 mln euro. Trzeba również wiedzieć, że osoby nielegalnie rozmnażające licencjonowane odmiany coraz częściej ścigane są przez prawo i ponoszą z tego tytułu spore konsekwencje finansowe – informował J. Derby. Z pośród wielu dostępnych na rynku odmian według prelegenta wartymi aktualnie kreacjami są z wcześnie dojrzewających: ‘Alba’, ‘Falir’, ‘Clery’, ‘Allegro’, ‘Rumba’, ‘Vibrant’. Z odmian środka sezonu warto uprawiać takie kreacje jak: ‘Asia’, ‘Elegance’, ‘Magnum’, ‘Malling Centenary’, ‘Sibila’, ‘Fenella’. Z późnych interesujące są: ‘Roxana’, ‘Faith’, ‘Magnus’. Z grupy odmian powtarzających na uwagę zasługują: ‘Mariguette’, ‘Flamenco’, ‘Malaga’ i ‘Murano’.
Rola owadów zapylających w uprawie truskawki była tematem prezentacji dr. Pawła Krawca z UP w Lublinie. Wyniki prezentowane przed dr Krawca, dowodzą, że tam, gdzie był intensywny oblot przez owady była najlepsza jakość owoców oraz ich masa. Dobre zapylenia sprzyja także wcześniejszemu dojrzewaniu owoców. Dlatego warto na plantacje wprowadzać maksymalnie dużą liczbę owadów zapylających. Warto na plantacji truskawek zamieścić kilka gatunków owadów zapylających takich jak pszczoły, trzmiele oraz murarkę ogrodową.
Nowe technologie uprawy truskawki deserowej jako odpowiedź na zmiany oczekiwań rynkowych omówił Adam Borzęcki z firmy Boryna. Mijający sezon, dzięki mniejszym plonom truskawki był dla wielu producentów z regionu Czerwińska nad Wisłą rewelacyjny. Sądzę, że był to także chyba jeden z ostatnich sezonów opłacalnej produkcji truskawek przemysłowych z uwagi na rosnące koszty pracy i brak pracowników. Dlatego konieczne są zmiany zarówno jeśli chodzi o strukturę uprawianych odmian jak też wprowadzanie technologii zwieszających wydajność pracy ręcznej lub ją ograniczające – informował A. Borzęcki. Dlatego też nowe plantacje należy zakładać na wysokich zagonach lub inwestować w uprawy tunelowe, które cały czas mają marginalną pozycję jeśli chodzi o wolumen truskawek oferowanych w sprzedaży.
Na szczegółową relację z tego wydarzenia zapraszamy do czasopisma „Jagodnik”