Aiko i Emil Truszkowski to japońsko–polskie małżeństwo mieszkające w Tokio, które prowadzi jeden z największych polskich blogów podróżniczych o tematyce japońskiej na platformie YouTube. W ich niedawno opublikowanym filmie postanowili spróbować najdroższych truskawek dostępnych w Japonii.
W tym celu para wybrała się na tokijskie targowisko Ameya-Yokochō, przy jednym z największych dworców kolei JR w Tokio – Ueno. Już z pierwszych ujęć materiału wynika, że o tej porze roku japońskie truskawki są dostępne w sprzedaży, a to dlatego, iż sezon na te owoce w Japonii rozpoczyna się już w styczniu i trwa do maja. Wynika to oczywiście z odmiennego klimatu niż na przykład w Polsce oraz z prowadzenia upraw tunelowych lub szklarniowych.
W Japonii wyłącznie najlepsze owoce wybierane są do sprzedaży w sklepach i na targowiskach. Owoce sprzedawane są w zestawach jako produkt premium do bezpośredniego spożycia. Jak widzimy na filmie Aiko i Emila ceny takich zestawów wahają się od 800 (ok. 28 zł) do nawet 16 800 jenów (ok. 580 zł), co dla przeciętnego japończyka jest znacznym wydatkiem. Truskawki o niższej jakości wykorzystywane są w przetwórstwie.
Obecnie w Japonii za najbardziej ekskluzywną truskawkę uważana jest odmiana ’Pearl White’ zarejestrowana tam w 2013 r. Jest to kreacja o białym kolorze i kształcie przypominającym kroplę. Owoce mają lekką, gładką i soczystą teksturę, intensywny zapach oraz słodki smak. W filmie zobaczymy podobno najsłodszą z Japońskich odmian – ’Kotoka’ oraz odmianę o kolorze różowym ’Awayuki’.
Na uwagę zasługują także metody sprzedaży owoców. Na targu możemy dostać np. „truskawkowe szaszłyki”. Ciekawym rozwiązaniem degustacyjnym dla konsumentów mogą być zestawy, w których sprzedawane są trzy różne odmiany truskawek o odmiennych kolorach.
Pozdrawiam i dziękuję za udostępnienie. Te truskawki były rewelacyjne. Mam nadzieję, że będziecie mieli okazję ich spróbować!
Aiko i Emil