Gmina Bieliny była niegdyś istotnym ośrodkiem produkcji truskawek – przede wszystkim na potrzeby przetwórstwa. Choć w ostatnich latach areał uprawy tych owoców znacząco się zmniejszył, to do dziś tradycja ta jest istotna dla mieszkańców, a tutejsi producenci zaopatrują w truskawki przede wszystkim Kielce i okolice. Ci, którzy pozostali przy produkcji truskawek muszą dostosowywać się do wymagań dzisiejszego rynku.
Truskawki z tuneli
Produkcja tunelowa truskawek deserowych to obecnie kierunek, który wydaje się najbardziej perspektywiczny na przyszłość. Uprawa pod osłonami daje znacznie większą kontrolę, można też uzyskać lepszą cenę za owoce. W Bielinach jest jednak tylko jeden producent, który zdecydował się na taką inwestycję. Pan Jacek Czekaj i jego syn Piotr mają obecnie pod tunelami 1 ha swoich plantacji, ale planują zwiększać areał uprawy tunelowej. W tym roku po raz pierwszy praktycznie całkowicie zlikwidowali plantacje polowe. Dlaczego inni nie idą w ich ślady?
Okolice Bielin to trudny teren do przeprowadzenia tego typu inwestycji. Jak przekazał nam Jacek Czekaj, przede wszystkim ze względu na brak wody i ogromne problemy z wywierceniem wystarczająco zasobnych studni głębinowych. Podobną opinię usłyszeliśmy od innych plantatorów, którzy produkują truskawkę polową. Wielu z nich nie ma możliwości nawadniania swoich plantacji, dlatego nie decydują się na inwestycje w uprawy pod osłonami.
Pan Jacek Czekaj obecnie produkuje truskawki na przyspieszony zbiór – odmianę ‘Flair’ oraz powtarzające owocowanie – odmianę ‘Hademar’. W momencie wizyty w gospodarstwie zbiór odmiany ‘Flair’ powoli dobiegał końca. Więcej o gospodarstwie pana Jacka przeczytacie w Jagodniku 6/2025.




Uprawy polowe
Bieliny i ich okolice to więc niemal wyłącznie uprawy truskawki polowej. Jednak wielu producentów rezygnuje z produkcji na potrzeby przemysłu i przestawia się na produkcję owoców deserowych. Pan Jacek Baran, uprawia 4 ha truskawki na świeży rynek, głównie odmian późniejszych, jak ‘Faith’, ‘Marieka’, ‘Cadenza’ i ‘Malwina’, ale również ‘Sibilla’ i ‘Rumba’. Jak powiedział, w warunkach Bielin wczesne odmiany, lub np. produkcja spod folii nie mają większego sensu ze względu na bliskość Buska-Zdroju, gdzie także produkowana jest truskawka, a tamtejsze warunki pozwalają na wcześniejsze rozpoczęcie zbiorów.
W momencie naszej wizyty odmiana ‘Rumba’ była w okresie kwitnienia i zawiązywania owoców. ‘Malwina’, rosnąca na sąsiednim polu była jeszcze przed kwitnieniem. W trakcie majowych przymrozków dobrze okryte wcześniejsze odmiany przetrwały bez dużych szkód, choć nie wszędzie – w niedalekiej okolicy zanotowano nawet do -8 stopni Celsjusza. Największe straty są na plantacjach, które nie zostały okryte na czas. Po kondycji plantacji odmiany ‘Rumba’ widać było, że rośliny zdążyły już nieco się zregenerować, ale wszystko wskazywało na to, że zbiór będzie w tym roku mocno rozciągnięty w czasie – podczas gdy część owoców już się zawiązywała, wciąż nie było widać końca samego kwitnienia. To wina chłodów i zatrzymania wegetacji, które nastąpiło właśnie w maju.
Plantacja pana Jacka Barana nie jest nawadniana m.in. z powodu problemów z dostępem do wody opisanych powyżej, a rośliny są uprawiane w tradycyjnym systemie na płask, dwurzędowym, ściółkowanym słomą w rozstawie 60×90 cm. Zmianowanie pól odbywa się co 2-3 lata, z wykorzystaniem zbóż, a w poplonie wykorzystywana jest m.in. gryka.
Truskawki z jego gospodarstwa trafiają bezpośrednio do odbiorców, którymi są przede wszystkim mniejsze sklepy z Kielc i okolic. Sporadycznie, gdy są większe wysypy owoców, ich nadmiar jest sprzedawany na giełdach owocowo-warzywnych przez samego producenta.
Pogoda w końcówce maja sprzyjała wegetacji truskawek – zrobiło się ciepło, choć nie upalnie, a sporadycznie padał deszcz. To dawało nadzieję na dobry jakościowo plon i dobre rozłożenie zbiorów w czasie. Rośliny nabrały więcej wigoru i zaczęły znikać objawy niedoborów składników odżywczych – podczas chłodów systemy korzeniowe truskawek nie były w stanie zaspokoić ich zapotrzebowania . Plantator spodziewał się rozpoczęcia zbiorów ok. 5-10 czerwca – w zależności od pogody i odmiany. Jeśli chodzi o najbliższe zabiegi i prace wokół plantacji, to w odmianie ‘Faith’ zaplanowany był zabieg preparatem Signum 33 WG, a ‘Malwina’ czekała na wyścielenie słomą – w ciągu kolejnych kilku dni powinna rozpocząć kwitnienie.




Okazją do kolejnej rozmowy z plantatorami z Bielin będzie Święto Truskawki, które tradycyjnie już odbędzie się w pierwszą niedzielę czerwca – w tym roku 8.06. Do tego czasu zbiory na wielu plantacjach powinny ruszyć na dobre, dowiemy się wówczas jak tegoroczna pogoda i sytuacja na rynku przekłada się na jakość owoców, ceny i sytuację producentów z tego rejonu.















