Świdośliwa to wciąż gatunek niszowy w Polsce. Wielka szkoda, bo te niepozorne owoce mają prozdrowotne właściwości, a uprawa krzewów nie jest skomplikowana. Świdośliwa i możliwości jej uprawy były tematem jednej z konferencji odbywających się podczas TSW 201.
Wielkie zainteresowanie świdośliwą
Konferencję otworzyła prof. dr hab. Małgorzata Korbin, Dyrektor Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Podziękowała wszystkim za przybycie po czym powierzyła prowadzenie I sesji plenarnej prof. dr hab. Edwardowi Żurawiczowi. Wyraził on zadowolenie z okazałej frekwencji – chętnych do wysłuchania prelekcji było tak wielu, że część z nich musiała stać. Warto było ponieść to poświęcenie, bo wykłady były naprawdę ciekawe.
Roślina wartościowa i uniwersalna
Dr hab. Stanisław Pluta, prof. IO w Skierniewicach, przybliżył pochodzenie gatunku i opisał jego charakterystykę. Odmiany do uprawy towarowej pochodzą od świdośliwy olcholistnej (Amelanchier alnifolia). Poinformował także o właściwościach odżywczych. Okazuje się, że zjedzenie 100 g zaspokaja w 70% dzienne zapotrzebowanie człowieka na mangan i w 20% na błonnik, ale owoce są bogate w wiele innych mikroelementów i witamin. Owoce nadają się zarówno do sprzedaży na świeżym rynku jak i do przetwórstwa. Mogą również służyć jako naturalny czynnik słodzący w produktach z udziałem kwaśniejszych owoców. Roślina ta wybornie nadaje się do uprawy w Polsce. W Dąbrowicach mamy już wieloletnie nasadzenie doświadczalne. Czy to VI, czy V klasa bonitacyjna, a miejscami nawet VI świdośliwa bez względu na wielkość opadów atmosferycznych radzi sobie dobrze i co roku wydaje plon – zachwalał prelegent. Należy ją sadzić w rozstawie 4,2-4,5 x 0,7-0,8 m jeśli owoce mają być zbierane kombajnowo. W Polsce są wolne od chorób, a ze względu na zapylenie krzyżowe należy lepiej jest wsadzić 3-5 odmian. Plonowanie w 3-4 roku po posadzeniu jest na poziomie 2,5-5 t/ha, a jego pełnia przypada na 5-7 rok. Wówczas plon może osiągnąć pułap 10 t/ha.
Polskie badania
Wyniki badań prowadzonych na terenie Ogrodu Dydaktyczno-Doświadczalnego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurksiego w Olsztynie nad odmianami kanadyjskimi i klonami przedstawiła dr Anna Bieniek. Porównywane były odmiany ‘Martin’, ‘Smoky’, Pembina’ oraz klony S, H, N, 2/1 i 3/1. Największy plon z krzewu dał klon S – 2,55 kg, największe owoce wytworzył klon 2/1. Masa 100 sztuk wynosiła 118 g. Najbogatsza w ekstrakt była odmiana ‘Pembina’, choć pod kątem właściwości uprawowych została oceniona najniżej spośród odmian kanadyjskich. Najwięcej antocyjanów zawierały owoce odmiany ‘Martin’, a najbogatsze polifenole ogółem zawierała odmiana ‘Smoky’.
Kanadyjskie praktyki z uprawą świdośliwy
Prof. Kris Pruski przybył do Polski specjalnie z Kanady na Konferencję o uprawie świdośliy, aby podzielić się praktycznymi obserwacjami z uprawy tego gatunku. Roślina ta jest wybitnie mrozoodporna, na Alasce znosiła temperatury do –60oC. Krzewy są długowieczne i można je uprawiać nawet przez 30 lat i więcej. Rzędy powinny biec w kierunku południe-północ, lepsze rezultaty osiąga się na plantacjach nawadnianych. W celu ochrony przed wiatrem na preriach wysadza się z drzew szpalery tłumiące podmuchy wiatru. Preferowany odczyn gleby zawiera się w przedziale 6,0-7,7 pH, minimum to 4,7, maksimum 8,0 pH. Sadzenie najlepiej jest przeprowadzić na wiosnę, w sierpniu lub późną jesienią, można je zmechanizować na większych plantacjach. Walkę z zachwaszczeniem w Kanadzie prowadzi się przy użyciu herbicydów, mechanicznie, ściółkując rzędy folia, korą lub innymi materiałami. Krzewy przycina się po posadzeniu w celu pobudzenia pędów szkieletowych i regularnie tnie od 4-6 roku w celu nadania rzędom odpowiedniego kształtu pod zbiór mechaniczny. W Kanadzie, gdzie istnieje sporo plantacji towarowych, pojawiły się także choroby. Najgroźniejsze to brunatna plamistość, rdza świdośliwowo-jałowcowa, brunatna zgnilizna świdośliwy, mączniak, zaraza ogniowa i miotlastość świdośliwy. Straty powodują także szkodniki, jak choćby zwójka świdośliwowa, zmieniki, owocnica świdośliwowa, kwieciak jabłkowiec, gąsienice zwijające liście, przędziorki i mszyce. Zdecydowanie największym problemem są jednak ptaki. Owoce dojrzewają równomiernie, zbiera się je kombajnowo. Co ciekawe, w Kanadzie część plantacji przeznaczona jest do prowadzenia sprzedaży w systemie PYO (Pick Your Own). Konsumenci przyjeżdżają na plantację, zrywają, ważą i płacą za zerwane własnoręcznie owoce. To rodzaj rozrywki rodzinnej i aktywna forma spędzania wolnego czasu.
Odmiany świdośliwy godne uwagi
Prof. Kris Pruski omówił odmiany, które w warunkach upraw kanadyjskich sprawdzają się najlepiej. ‘JB 30’ daje średni plon na poziomie 5,5, t/ha, owoce mają średnicę 17 mm, krzew zwarty, dorastający do 5 m. Odmianą średnio późną, ale bardzo plenną (7 t/ha) jest ‘Smoky’. Owoce słodkie, o wielkości 12-14 mm. Mankamentem jest duża liczba odrostów korzeniowych. Podobnie wysokie plony daje odmiana ‘Northline’. Owoce są wyjątkowo smaczne, ale krzew silnie rośnie i przybiera rozłożysty pokrój. ‘Thiessen’ plonuje nieco słabiej, średni plon oscyluje wokół poziomu 5 t/ha. Owoce są smaczne, nie pojawia się zbyt wiele odrostów korzeniowych. Ze względu na wczesne kwitnienie kwiatostany są narażone na przymrozki.
Dyskusje po konferencji
Sporo działo się także w części spotkania przewidzianej na wolne dyskusje. Głos zabrał Tomasz Kącki z Gospodarstwa Rolnego Kwalifikowana Szkółka Roślin Jagodowych Kąccy, który wcześniej przysłuchiwał się jedynie wykładowcom. Przedstawił swe doświadczenia z omawianym gatunkiem. Świdośliwę w naszym gospodarstwie mamy od początku lat 80-tych, ale przyzwoity materiał pojawił się dopiero 9 lat temu. Wówczas założyliśmy plantację w oparciu o odmianę ‘Prince William’. Owoce były smaczne, ale zbyt małe i niepozorne by zainteresować odbiorców na większą skalę. Sytuacja zmieniła się 3 lata później, gdy pojawiła się odmiana ‘Smoky’, która spełnia nasze oczekiwania – mówił szkółkarz i producent owoców, Tomasz Kącki. Za zaletę uznał także termin owocowania świdośliwy, równoległy ze zbiorami truskawki, a więc w okresie gdy nie ma jeszcze na rynku zbyt wielu innych owoców. Za najskuteczniejsza formę zapobiegania stratom spowodowanym przez ptaki uznał zainstalowanie aparatury biosonicznej, ale przynajmniej na kilka dni przed wejściem plantacji w okres zbiorów.
Głos zabrał również Jan Ciepłucha i opowiedział o niuansach związanych z produkcją sadzonek w oparciu o stosowaną w jego gospodarstwie szkółkarskim metodę – mikrosadzonkę.
Indywidualne rozmowy plantatorów z prelegentami trwały długo ponad godzinę po zakończeniu ostatniego wykładu, co dowodzi dużego zainteresowania uprawą tego gatunku.
Zainteresowanych uprawą świdośliwy zachęcamy do zakupienia w naszym e-sklepie internetowym publikacji szeroko opisującej możliwości i zasady uprawy roślin tego gatunku.
Tak świdošliwa ma fajne owoce ale te odrosty korzeniowe to nawet dla działkowca jest problem,szczególnie jak się blisko kopie.Wtedy wyrasta las sadzonek które trzeba wykopać ale w następnym roku pojawiają się następne.
W tym roku mam zamiar posadzić świdośliwę kilka odmian po kilkanaście krzewów na próbę
Gdzie można kupić odmianę JB ,?