Sezon truskawek powtarzających owocowanie okiem producentów i dystrybutorów. Cz. II



Dziś prezentujemy drugą część tekstu o sezonie truskawek odmian powtarzających owocowanie, który powstał na bazie rozmów z producentami i dystrybutorami tych owoców. Nasi rozmówcy ocenili go pod kątem pogody, zebranych plonów, cen za owoce i ogólnej sytuacji na rynku.

Pogoda w kratkę nie zawsze dobra

Dawid Janiak, plantator z Wielkopolski, tegoroczne plony w swoim gospodarstwie ocenia jako zadowalające. Pierwsze rośliny truskawek odmiany ‘Karima’ zostały zasadzone wraz z końcem lutego, by rozłożyć piki owocowania. Ceny sprzedaży owoców były w tym roku wyższe niż w latach ubiegłych – również za sprawą eksportu owoców z tego gospodarstwa do Włoch.

Jego zdaniem aura w tym sezonie nie sprzyjała truskawkom – chłodniejsze okresy, z mniejszą ilością słońca wstrzymywały dojrzewanie owoców, a późniejsze upały powodowały kumulację zbiorów.

W obecnym sezonie było spore zagrożenie mączniakiem w uprawach truskawek, jednak odmiana ‘Karima’ nie jest na niego zbytnio podatna, dlatego kilka zabiegów ochronny w trakcie sezonu wystarczyło. W naszym gospodarstwie stosujemy ochronę biologiczną wykorzystując pożyteczne organizmami przeciwko szkodnikom – przekazał Dawid Janiak.

Dawid Janiak

Przewiduje, że tegoroczne zbiory zakończą się pod koniec października, wraz z zebraniem całego plonu handlowego, który obecnie dojrzewa na roślinach. Podkreśla, że odmiana ‘Karima’ rewelacyjnie sprawdza się podczas zbiorów jesiennych – owoce wybarwiają się w całości, mają dobry rozmiar i trwałość pozbiorczą.

Szybkie zejście truskawek gruntowych z korzyścią dla odmian powtarzających

Udziałowcy firmy Premium Berry obecni na jednym ze szkoleń z uprawy roślin jagodowych(od lewej) : Przemysław Nowicki, Adam Ślubowski, Konrad Kozakiewicz, Mateusz Ślubowski, Adam Leszczyński, Adam Borzęcki i Artur Mieszkowski.

Adam Ślubowski, prezes firmy Premium Berry, podkreśla, że truskawce powtarzającej najbardziej przeszkadzały lipcowe upały, kiedy to owoce były dużo drobniejsze i występowały problemy z jakością. Na szczęście z rynku szybciej niż zwykle zeszły truskawki gruntowe, dzięki czemu pierwszy rzut owoców odmian powtarzających uzyskiwał dobre ceny i był spory popyt na te owoce.

W lipcu wystąpił drugi rzut, a przedział cenowy był bardzo szeroki – dobrze sprzedawał się jakościowy towar, a słabszy, drobny był praktycznie niesprzedawalny, przez co ten miesiąc był mocno nerwowy – przyznał Adam Ślubowski.

Sierpień przyniósł lepsze ceny i owoce, a we wrześniu sprzedaż ustabilizowała się, choć ilości owoców były nieco mniejsze. Z informacji, które posiada od współpracujących producentów wynika, że tegoroczne warunki atmosferyczne przełożyły się na większą presję chorób i szkodników na plantacjach.

Podsumowując opinie wszystkich naszych rozmówców można uznać, że był to całkiem udany sezon. Truskawki odmian powtarzających owocowanie, uprawiane pod osłonami i z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii dość dobrze zniosły loteryjną pogodę, co przełożyło się na niezłe plony oraz ceny. Wszystkim producentom życzymy, żeby kolejny sezon był jeszcze lepszy od kończącego się obecnie.







Poprzedni artykułPrzygotujcie się do sprzedaży truskawek i malin w sezonie 2025 
Następny artykułLogistyka owoców jagodowych – czy można obniżyć koszty transportu?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj