Ciepła zima, a właściwie jej brak, może skutkować większym niż w minionych sezonach rozwojem populacji szkodników, które mogą zagrażać plantacjom roślin jagodowych. Rosnąca liczba upraw, z których zbiory owoców przyspiesza się poprzez zastosowanie osłon płaskich (agrowłóknina, folia perforowana) oraz tuneli czy szklarni, również wymaga od producentów innego podejściach do ochrony.
Zmiany klimatyczne, wiążące się ze wzrostem temperatury i możliwością wcześniejszego rozpoczęcia wegetacji, będą zapewne wymagały odmiennego podejścia do ochrony, która powinna być oparta na systematycznych lustracjach plantacji. W prognozowaniu wystąpienia wielu szkodników warto korzystać z różnego rodzaju pułapek, także feromonowych, i obserwować w sąsiedztwie plantacji rośliny wskaźnikowe, na których dany agrofag może wystąpić w pierwszej kolejności.
Zamierające rośliny
Wielu plantatorów informuje o rosnących problemach z opuchlakami, które niezwalczane potrafią zniszczyć uprawę. Tam, gdzie szkodniki te zdołały się rozprzestrzenić, rośliny są w opłakanym stanie – masowo zamierają, a o przyzwoitej ich produktywności można zapomnieć. Na domiar złego, szkodniki te są niebywale płodne – jedna samica składa do gleby nawet ok. 1000 jaj. Na stanowiskach, na których w glebie są larwy opuchlaków, konieczne jest zwalczanie ich dostępnymi do tego celu metodami, np. przez zastosowanie patogenicznych dla tych szkodników nicieni. Warto też pamiętać o konieczności zwalczania także dorosłych osobników po ich stwierdzeniu na plantacji, poprzez opryskiwanie roślin i gleby po zbiorze. Chrząszcze opuchlaków żerują nadziemnych częściach roślin, głównie na liściach, przede wszystkim wieczorem, nocą i w dni pochmurne, pozostawiając zatokowe wyżery na brzegach blaszki liściowej. Samice składają jaja do gleby w pobliżu roślin.
Wylęgłe po mniej więcej 3 tygodniach larwy żerują na korzeniach i szyjce korzeniowej truskawek od lipca aż do wiosny następnego roku, co doprowadza do zahamowania wzrostu, a często do zamierania roślin. Aby nie dopuścić do rozwoju kolejnych stadiów rozwojowych szkodnika, należy zwalczać chrząszcze, gdy są one obecne na roślinach poprzez opryskiwanie roślin i gleby pod nimi (tam kryją się chrząszcze). Do ich zwalczania rekomendowany jest preparat Mospilan 20 SP w dawce 0,3 kg/ha, który można wykorzystać raz w sezonie. Środek najlepiej działa w temperaturze nie niższej niż 15°C i nie wyższej niż 25°C. Do opryskiwania zaleca się stosować 500-900 l cieczy roboczej na hektar. Termin stosowania: po zbiorze owoców, opryskując rośliny i ziemię pod nimi. Walkę ze szkodnikami powinno się prowadzić w okresie, kiedy są one aktywne. Trzeba jednak pamiętać, że na plantacjach silnie zniszczonych przez opuchlaki ich zwalczanie może być nieopłacalne, gdyż rośliny nie będą w stanie się zregenerować. Wówczas lepiej taką uprawę zlikwidować i założyć nową, pamiętając równocześnie o wykorzystaniu w tym celu stanowiska, na którym te szkodniki nie występują. Trzeba też prowadzić regularny monitoring plantacji i po stwierdzeniu nalotu dorosłych opuchlaków przeprowadzić ich zwalczanie, nie dopuszczając do składania jaj przez samice.
Zniekształcone owoce
Szkodnikiem, który w ostatnich latach również wyrządza duże szkody na plantacjach truskawek, jest zmienik lucernowiec – pluskwiak żerujący na pąkach kwiatowych, kwiatach oraz zawiązkach owoców. Przeważnie pierwsze jego osobniki można zaobserwować na roślinach już wczesną wiosną. Szkodnik ten najniebezpieczniejszy jest jednak latem, gdy uaktywnia się drugie jego pokolenie. Pluskwiaki wysysają sok z owoców, co sprawia, że truskawki tracą wartość handlową i konsumpcyjną. Te zaatakowane są spłaszczone i drobne, mają twardy i zabarwiony na zielono wierzchołek. Tracą nie tylko walory wizualne, ale i smakowe. Dobre efekty w zwalczaniu tego szkodnika udaje się osiągnąć stosując w okresie jego pojawienia się, w fazie rozwoju kwiatostanu, kiedy pąki kwiatowe rozluźniają się (BBCH 51-59, preparat Mospilan 20 SP w dawce 0,2 kg/ha.
Podcięte pąki kwitowe i uszkodzone liście
Kwieciak malinowiec to chrząszcz, który w niektóre lata wyrządza bardzo poważne szkody na plantacjach truskawek. Wiosenne przymrozki ograniczają jego populacje, jednak nie można polegać wyłącznie na pogodzie. Szkodnik niezwalczony w porę może zniszczyć nawet 50% pąków i przyczynić się do znacznej utraty plonu.
Przed zbliżającym się sezonem jego zwalczania warto przypomnieć kilka szczegółów z biologii szkodnika. Chrząszcze kwieciaka malinowca zimują w resztkach roślinnych, w ściółce lub w glebie na głębokości kilku centymetrów. Na roślinach truskawek chrząszcze pojawiają się około połowy kwietnia, gdy temperatura powietrza osiąga 12°C. Żerują przez tydzień na młodych liściach i kwiatach, wygryzając w nich otwory. Pierwsze jaja składają na truskawkach na początku maja, tzn. w 3 tygodnie po pojawieniu się. Samice składają jaja po jednym do kanalika wygryzionego w pąku, a następnie podgryzają szypułkę pod pąkiem. Taka szypułka załamuje się i opada. W ciągu 10-52 dni jedna samica składa około 60 jaj w kolejnych pąkach. Wylęgłe larwy żerują w pąkach i tam przechodzą cały cykl rozwój, a następnie przepoczwarczają się. Pod koniec okresu zbioru owoców pojawiają się młode chrząszcze, które przez krótki okres żerują na liściach i następnie schodzą na zimowanie. Chrząszcze są czarne, mają długość około 4 mm i długi, cienki ryjek. Jaja są owalne, długości około 0,6 mm, larwy – brudnobiałe z ciemniejszą głową, wygięte w podkówkę, mają długość do 3-4 mm. Progi szkodliwości, określający konieczność wykonania zabiegu, to 2 strząśnięte chrząszcze z 200 kwiatostanów. Opryskiwanie preparatem Mospilan 20 SP w dawce 0,2 kg/ha wykonuje się przed kwitnieniem i, ewentualnie, na początku kwitnienia (maksymalnie dwa zabiegi sezonie).
Monitorując plantacje na obecność kwieciaka malinowca, warto zwracać również uwagę na zwójki, mszyce, opuchlaka truskawkowca oraz wciornastki. Dotyczy to zwłaszcza upraw, w których te szkodniki wystąpiły w poprzednim roku. Prawidłowe zastosowanie w tym czasie preparatu Mospilan 20 SP może w znacznym stopniu ograniczyć na plantacji populację także tych szkodników.
Uniwersalna i skuteczna substancja aktywna
Wymieniony kilka razy Mospilan 20 SP znajduje się w ofercie firmy Sumi Agro Poland. Warto pamiętać, że na przestrzeni lat uzyskał on zasłużoną reputację skutecznego preparatu, na którym można zawsze polegać, nie tylko w ochronie truskawek.To jeden z najczęściej stosowanych insektycydów w Polsce, który ma bardzo szerokie zastosowanie. Na uwagę zasługuje sprawdzona, świetnie przebadana substancja aktywna zawarta w tym środku, którą jest acetamipryd. W Polsce wykorzystuje się ją w preparatach do ochrony upraw rolniczych m.in. przed chowaczem czterozębnym, słodyszkiem rzepakowym, pryszczarkiem kapustnikiem, chowaczem podobnikiem oraz stonką ziemniaczaną. W sadownictwie acetamipryd stosowany jest m.in. do ochrony przed szkodnikami ssącymi i gryzącymi w uprawie jabłoni, produkcji owoców pestkowych czy jagodowych (truskawek, malin i porzeczek). W ochronie warzyw używa się go przede wszystkim do zwalczania szkodników kapusty, cebuli i ogórka. Jest to neonikotynoid, substancja aktywna o działaniu selektywnym, którą stosuje się w małych dawkach. Na roślinach działa powierzchniowo, systemicznie i wgłębne. Działanie systemiczne i wgłębne chroni substancję aktywną przed parowaniem i zmywaniem przez deszcz. Działanie systemiczne umożliwia ponadto wykorzystanie acetamiprydu przeciwko różnym stadiom owadów żerującym wewnątrz łodyg, pędów i liści. W stosunku do szkodników o aparacie gębowym gryzącym i ssącym wykazuje działanie kontaktowe i żołądkowe. Ta substancja czynna działanie neuroaktywnie, jest to działanie związane jest z systemem nerwowym agrofagów – zakłóca funkcjonowanie komórek, które odpowiadają za przewodzenie impulsów nerwowych w ciel owada. Takie działanie acetamiprydu może być początkowo trudne do zauważenia. Warto jednak wiedzieć, że Mospilan 20 SP zabija szkodniki po kilku godzinach, jednak natychmiast powstrzymuje ich żerowanie na roślinach.
Łatwe i bezpieczne przygotowywanie cieczy roboczej
Od 2017 roku Mospilan 20 SP dostępny jest w innowacyjnym opakowaniu – woreczkach rozpuszczalnych w wodzie. Dzięki temu przygotowywanie cieczy roboczej jest bezpieczniejsze i wygodniejsze – środek ochrony roślin umieszczony jest w opakowaniu ze specjalnej folii, która po zetknięciu z wodą rozpuszcza się uwalniając preparat. Dzięki temu nie dochodzi do kontaktu osoby przygotowującej ciecz roboczą ze środkiem. Woreczki, które rozpuszczają się muszą być dobrze zabezpieczone przed zetknięciem z wilgocią. Dlatego producent środka pakuje je w dodatkową torebkę barierową wykonaną z folii transparentnej, z nadrukiem skróconej etykiety. Tak zabezpieczony preparat, wraz z instrukcją z pełnym tekstem etykiety zapakowany jest do kartonika jednostkowego, zabezpieczonego od spodniej strony plombą oraz hologramem przy zamknięciu. Zaleca się, by wstępnie rozwodnić preparat w oddzielnym naczyniu, najlepiej o pojemności ok. 10 litrów. W trosce o własne bezpieczeństwo, warto przed przystąpieniem do rozpuszczania założyć – koniecznie suche – rękawice ochronne, wyjąć woreczki z preparatem z opakowania ochronnego i kolejno wrzucać je do naczynia wypełnionego wodą, ciągle mieszając do całkowitego rozpuszczenia się folii. Wymagany czas mieszania wynosi 60-90 sekund. Następnie należy wlać zawartość naczynia do zbiornika opryskiwacza przy włączonym mieszadle. Niewykorzystane woreczki trzeba szczelnie zamknąć w opakowaniu ochronnym i przechowywać w przeznaczonym do tego, suchym miejscu.
Należy pamiętać o tym, aby w czasie przygotowywania cieczy roboczej doprowadzić do całkowitego rozpuszczenia nie tylko środka ochrony roślin, ale również folii.
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.
Materiał promocyjny
