Kieleckie hale wystawiennicze od wielu lat służą rolnictwu zapewniając przestrzeń do organizacji konferencji i wystaw. Nie inaczej było w dniach 27-28 listopada. W tym terminie na terenie Targów Kielce odbyła się impreza o nazwie Targi Sadowniczo-Warzywnicze Hort-Technika i Wystawa Rybactwa Śródlądowego. Tak szeroki zakres tematyczny spotkania sprawił, że wydarzenie zgromadziło ponad 100 podmiotów z branży sadowniczej, pszczelarskiej i dodatkowe 10 przedsiębiorstw reprezentujących rybactwo śródlądowe.
Ciągnikowe prezentacje
Przybyli do hal Targów Kielce zwiedzający mogli podziwiać maszyny większości producentów obecnych na rynku. Było tu kilka modeli ze stajni John Deere wśród których znalazły się maszyny o różnej mocy i przeznaczeniu. Warto zwrócić tutaj uwagę na model 5080 GF posiadający w wyposażeniu kabinę z nadciśnieniem przeciwdziałającym dostawaniu się do wnętrza kurzu oraz dostępnej opcjonalnie 24 stopniowej skrzyni biegów pozwalającej na precyzyjne dostosowanie prędkości jazdy do wykonywanych zabiegów. Z ciągników o zielonej karoserii zwiedzający mogli zobaczyć także kilka modeli Deutz-Fahr, które po podczepieniu dodatkowych maszyn sprawiały wrażenie gotowych do użycia na plantacjach roślin jagodowych. Wśród ciągników tego producenta na uwagę zasługuje seria Agroplus, a wśród niej modele S. Maszyny przy minimalnej szerokości 131 cm mają maksymalną moc 85 KM, a nieco szersze modele (146 cm) mogą być wyposażone w silniki o mocy 106 KM. Podobnie więc jak ciągniki z serii Agrokid nadają się do użycia na plantacjach jagodowych, ale oferują swym właścicielom znacznie większą moc. Szeroką gamę ciągników zaprezentował Ursus. Mimo licznych nawiązań do tradycji w nazewnictwie maszyny te nie przypominały w niczym warszawskiej produkcji z lat 70-tych i 80-tych. Wersje dostępne dziś na rynku spełniają wymogi nowoczesności. Prezentowany w Kielcach model C-350 (5044) jest wyposażony w 12 stopniową przekładnię z rewersem, w pełni synchronizowaną, 3 cylindrowy silnik Perkinsa o mocy 50 KM oraz regulowaną szerokość – dostępny jest także w wersji sadowniczej. Tylny TUZ ma udźwig 1300 kg, a przedni w opcjonalnym wyposażeniu podnosi 1 tonę. Z ciągników marki New Holland producentów roślin jagodowych mogą zainteresować model T3040. Kąt skrętu kół wynosi tu 55 stopni. Czterocylindrowy silnik Yanmara, rozwijający moc 54 KM zbiera dobre recenzje wśród użytkowników. Parametry tych maszyn sprawiają, że stają się one coraz bardzie popularne w rodzimych sadach i jagodnikach. Landini w Kielcach pokazało modele z serii Rex, Mistral i 7070. Na uwagę plantatorów roślin jagodowych zasługuje seria Mistral, która na życzenie klienta może być wyposażona w silniki o mocy od 35,5 do 55 KM. Swe produkty zaprezentował japoński koncern Kubota, a wśród nich uznany przez sadowników model 5040, który ma typowo sadownicze przeznaczenie, a wyróżnia go relatywnie prosta, ale niezawodna konstrukcja. Obecne były także maszyny marki Case – uniwersalna wersja 65C, nadająca się do pracy w kwaterach warzyw polowych jak i zwężony, sadowniczy model 65V. Zwiedzający mogli też obejrzeć dwa ciągniki sadownicze Antonio Carrano – 48 konny Tigrone Jona 5800 oraz 87 konny SRX 9800, ciągniki te wzbudziły uwagę nie tylko zwiedzających, ale i organizatorów. Na uroczystej gali pierwszy z modeli otrzymał wyróżnienie w kategorii „Maszyny i ciągniki rolnicze”.
Spośród innych maszyn udostępnionych dla zwiedzających licznie demonstrowane były opryskiwacze. W większości były to duże konstrukcje o zbiornikach na ciecz roboczą o pojemności 1500 litrów. Były jednak także modele mniejsze, jak na przykład Mitterer 6 G2. Ta maszyna została wyposażona w zbiornik o pojemności 600 litrów, ale wykonana jest profesjonalnie. Posiada dwa wentylatory o średnicy 18 cali i wydajności 34400 m3/h każdy, kolumnę sadowniczą IFOX ze stali nierdzewnej oraz ocynkowaną ramę.
Wystawcy przygotowali bogatą ofertę kosiarek bijakowych i rozdrabniaczy tak bardzo potrzebnych do pielęgnacji upraw jagodowych. Na uwagę zasługiwały takie konstrukcje jak zaprezentowany przez firmę Felimpex kosiarko-rozdrabniacz Seppi M. Maszyny te ze względu na przeznaczenie różnią się wielkością i masą, co wymaga zastosowania ciągników o mocy od 20 do 90 KM.
Producentów roślin jagodowych powinny również zainteresować brony aktywne pozwalające na dobre przygotowanie stanowiska pod nowe nasadzenia. Jedną z takich maszyn zaprezentowała firma Landini-Tech zademonstrowała sprzęt Falcanero. Modele Mini Drago posiadają szerokość roboczą od 120 cm do 180 cm, z kolei modele z serii Super Drago są większe, a szerokość kultywowanego pasa może wynosić od 150 cm do 300 cm. Najmniejsze brony wymagają ciągników o mocy 25 KM, a największe znacznie silniejszych jednostek o mocy 90 KM.
Coraz więcej osób decyduje się na inwestycje w rozrzutniki sadownicze, które prezentowała np. firmy Wodziński oraz Liscki. Maszyny te na plantacjach roślin jagodowych służą do zasilania rzędów w nawozy organiczne. Maszyna wytwarzana w przedsiębiorstwie Lisicki wyposażona jest w talerzowy adapter rozrzucający i ma pojemność 3 m3. Szerokość całkowita wynosi nieco ponad 160 cm, zaś długość 546 cm.
Nowością było urządzenie wielofunkcyjne zaprezentowane przez zakład MCMS w Warce. Agregat wykonany na bazie jednozębnego głębosza pełni także funkcję sadzarki do drzewek i krzewów. Urządzenie może zostać wykorzystane do podcinania korzeni oraz rozkładania linii nawodniających, dzięki możliwości zamontowania dodatkowych przystawek. W wyposażeniu są także demontowalne znaczniki talerzowe do wytyczania rzędów. Maszyna ta wymaga ciągnika o mocy 60 KM z napędem na cztery koło. Projekt jest rozwojowy, być może w przyszłości dodawane będą kolejne funkcje. Wszystko zależy od przyjęcia przez rynek i głosów płynących od użytkowników.
Podczas wydarzenia w części konferencyjnej odbywały się wykłady. Dotyczyły one różnych obszarów tematycznych, podobnie jak cała kielecka impreza. Omawiana i dyskutowana była sytuacja na rynku warzyw i owoców, a także perspektywy działalności grup producenckich. Trudno o jednoznaczną ocenę imprezy, ponieważ była to jej pierwsza edycja. Szacuje się, że w ciągu 2 dni targi odwiedziło prawie 2900 osób, a organizatorzy zapowiedzieli powtórzenie targów w 2016 roku.