Na Lubelszczyźnie zaczynają dojrzewać już pierwsze owoce malin owocujących na pędach tegorocznych (‘Polka’, ‘Polana’). Plony póki co zapowiadają się na dobrym poziomie, zwłaszcza odmiany 'Polana’. Choć również pojawiają się już pewne problemy produkcyjne. Warto jednak zadbać o jakość owoców i właściwie je zebrać, bowiem zainteresowanie odbiorców dobrej jakości maliną do mrożenia jest duże.
Plony odmiany ‘Polka’ będą raczej przeciętne uzależnione od wieku plantacji (im starsza tym niższe) oraz ich kondycji, która jest bardzo zróżnicowana. O wysokości plonów tej odmiany zadecyduje również ilość opadów, ich dotychczasowy nadmiar na Lubelszczyźnie (maj 232,2 mm, czerwiec 126,2 mm, lipiec 118,6 mm) negatywnie wpłynął na stan plantacji ‘Polki’ powodując występowanie w dużym nasileniu chorób pochodzenia odglebowego, powodujących masowe wyłamywanie pędów. Poza tym warto pamiętać, że ‘Polka’ jest odmianą wyjątkowo wrażliwą na nadmiar wody w glebie.
Przebieg pogody w trakcie zbioru malin owocujących tradycyjnie (na pędach dwuletnich) nie sprzyjała utrzymaniu ich dobrej jakości. Wysokie temperatury powodowały, że owoce dojrzewały szybko, były miękkie, łatwo traciły strukturę i nie nadawały się do przygotowania mrożonek w klasie ekstra. Niższe zbiory malin w innych krajach m.in. w Serbii, spowodowały więc, że cały czas jest duże zainteresowanie odbiorców przemysłowych dobrej jakości malinami do mrożenia. Dodatkowym problemem, który utrudnia przygotowanie dobrej jakości surowca z malin letnich jest duża różnorodność odmian. Inaczej jest natomiast w przypadku odmian jesiennych, gdzie tak naprawdę w produkcji dominują dwie odmiany ‘Polka’ i ‘Polana’, dający zbliżony jakościowo surowiec po zamrożeniu. Jak informuje przedstawiciel przemysłu przetwórczego, warto zwrócić uwagę na to w jaki sposób zbierane są maliny. W innych krajach już podczas zbioru sortuje się owoce (deserowe, do mrożenia i na pulpę), co pozwala pozyskiwać odpowiedniej jakości surowiec do mrożenia owoców w całości. W Polsce jakość zbioru pozostawia jeszcze wiele do życzenia, a w konsekwencji nie wszystkie owoce dają dobrej jakości produkt po zmrożeniu, i część z nich przeznacza jest na grys. W sezonie skupu malin jesiennych więc szansa na wzrost cen skupu (na razie oscylują w granicach 3,5-4,2 zł/kg) zwłaszcza malina dobrej jakości do mrożenia.
Pojawiają się niestety już pewne problemy produkcyjne na plantacjach. Zdaniem dr Pawła Krawca z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, takim problemem numer jeden są w tym sezonie wirusy, których objawy są coraz bardziej widoczne na wielu plantacjach. Przebarwienia liści, słabszy wzrost, drobnienie i deformacja owoców. Istotne są nie tylko szkody bezpośrednie, ale również fakt szybkiego rozprzestrzeniania się chorób wirusowych. Wynika to z tego, że większość producentów odnawia plantacje, korzystając z sadzonek pozyskiwanych z owocujących roślin. To powoduje, że nowo założone plantacje są już na stracie porażone wirusami, w efekcie słabiej rosną i plonują.
Kolejną trudnością tego sezonu jest nadmiar opadów w niektórych miejscach, w efekcie na roślinach uwidaczniają się już skutki porażenia chorobami grzybowymi (szara pleśń, zamieranie pędów malin). Na coraz większą skalę rozpowszechnia się też rdza malin. O ile w pierwszej części sezonu nie było widać objawów tej choroby, tak już obecnie coraz więcej liści pokryte jest od spodu charakterystycznymi pomarańczowymi skupieniami zarodników. Przy dużym nasileniu choroby następuje defoliacja liści, przez co jakość owoców z ostatnich zbiorów jest gorsza. Porażone rośliny są również gorzej przygotowane do zimowania– przypomina dr Paweł Krawiec. Obecna cena nie jest też satysfakcjonująca dla producentów malin, gdzie koszty produkcji stale rosną. Przy cenie 3,5-4 zł/kg trudne może być pozyskanie odpowiedniej liczy pracowników do zbioru. Przeciętnie za zbiór malin płaci się koło 1 zł/kg, ale to okazuje się często niewystarczająca stawka dla pracowników. Przy cenie 5 zł/kg producent może pozwolić na podwyższenie wynagrodzenia dla zbieraczy, a tym samym zebrać maliny szybciej i lepiej.Warto pamiętać, że im częściej przeprowadza się zbiór, tymwolniej drobnieją owoce z kolejnych zbiorów i w konsekwencji tego plon wzrasta. Oczywiście taki sposób zbioru powoduje wzrost kosztów. Cena na poziomie 5 zł/kg malin dobrej jakości (zwłaszcza odmian jesiennych, przy zbiorze których wydajność zbioru jest niższa niż przy zbiorze odmian letnich), zdaniem P. Krawca, wcale nie jest wygórowana, gdy weźmie się pod uwagę to jak ostatnio wzrosły koszty produkcji.