Maliny drożeją w ekspresowym tempie – Ukraina i Serbia w centrum uwagi rynku mrożonek



Rynek malin mrożonych przeżywa dynamiczne zmiany. Jak informują analitycy EastFruit, ceny surowca do przetwórstwa na początku lipca gwałtownie rosną zarówno na Ukrainie, jak i w Serbii – dwóch kluczowych krajach eksportujących mrożone maliny w Europie. Różnice w poziomach cen pomiędzy tymi państwami są jednak ogromne, co może zaważyć na konkurencyjności całego sektora w sezonie 2025/26.

Ukraina: ceny ostro w górę, ale wciąż konkurencyjne

Na dzień 4 lipca 2025 r., ceny malin przemysłowych na Ukrainie wynosiły 85–95 hrywien/kg, czyli ok. 1,7–1,9 euro. W porównaniu do poprzednich dziesięciu dni oznacza to wzrost o:

  • ✅ 70% dla cen minimalnych,
  • ✅ 36% dla cen maksymalnych,
  • ✅ 55% średnio – do poziomu 92 hrywien/kg (1,84 euro).

Najmocniej zdrożały maliny najtańsze, co może świadczyć o problemach z dostępnością surowca i rosnącym popycie na owoce klasy przemysłowej typu „grys”.

Serbia: rekordowe ceny i obawy o stabilność rynku

Tymczasem w Serbii średnie ceny zakupu malin osiągnęły w niektórych regionach poziom nawet 5,20 euro/kg, a przeciętnie wynoszą 3,85–4,00 euro/kg. Dla porównania – zaledwie 10 dni wcześniej ceny oscylowały wokół 2,60 euro/kg. To oznacza nawet dwukrotny wzrost w ciągu kilku dni!

Problemem jest nie tylko skala wzrostu, ale też sposób płatności – wielu serbskich przetwórców płaci rolnikom zaledwie połowę wartości malin przy dostawie, resztę obiecując uregulować do końca roku. To sygnał, że sektor zmaga się z trudnościami finansowymi.

Eksperci mówią wręcz o cenowej panice. Przy kosztach zakupu sięgających 5,2 euro/kg, finalna cena sprzedaży musiałaby wynosić minimum 6,7 euro/kg, by pokryć koszty zamrażania, pakowania i logistyki – a takich cen nigdy wcześniej nie notowano na rynku światowym.

Globalna konkurencja i presja rynku

Według Andrija Jarmaka, ekonomisty FAO, cykle cenowe w segmencie mrożonych malin powtarzają się co 4–5 lat. Kiedy ceny stają się zbyt wysokie, przemysł spożywczy zaczyna zastępować maliny innymi tańszymi owocami (np. truskawkami).

Dodatkowym wyzwaniem dla Serbii jest osłabienie dolara wobec euro – wielu eksportów trafia poza UE, a przy obecnym kursie 5,5 euro = 6,5 USD, oznacza, że eksport staje się nieopłacalny.

Ukraina: szansa na wykorzystanie przewagi

W przeciwieństwie do Serbii, Ukraina dopiero czeka na główne zbiory malin odmian powtarzających owocowanie, które stanowią większość tamtejszej produkcji. Letnie odmiany to tylko ok. 20% surowca, w dodatku w niższej kategorii cenowej.

Eksperci przewidują, że ceny malin tzw. jesiennych (owocujących na tegorocznych pędach) mogą sięgnąć 100–120 hrywien/kg (2,0–2,4 euro) – nadal znacznie poniżej poziomów serbskich. Dzięki temu ukraińskie mrożonki będą bardziej konkurencyjne, nawet jeśli ceny surowca nieco wzrosną.

Regionalne różnice cen

  • Ukraina: najwyższe ceny notowane są w obwodzie lwowskim – do 1,9 euro/kg; najniższe w winnickim i chmielnickim – od 1,7 euro/kg.
  • Serbia: regiony Prijepole i Valjevo utrzymują się na poziomie 5,13–5,30 euro/kg, a Mirosalci-Arilla: 3,85–4,00 euro/kg.

Co nas czeka?

Obecna sytuacja może się szybko zmienić. Jeśli producenci żywności dostosują receptury do wysokich cen malin i zastąpią je innymi składnikami, ceny mogą spaść już w styczniu 2026 r. W takim scenariuszu serbscy rolnicy mogą nie odzyskać pełnej zapłaty, a przetwórcy sprzedawać poniżej kosztów.

Jedno jest pewne, w Serbii brakuje malinUkraina jeszcze nie rozpoczęła głównego sezonua światowe ceny nadal pną się w górę.

Źródło: EastFruit, 7 lipca 2025






Poprzedni artykułI Bieg po Borówkę – sport, natura i siła polskich superowoców
Następny artykułAgrotkanina na plantacji borówki – test po pięciu latach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj