Jest to pytanie z którym zmaga się obecnie chyba wielu plantatorów, zarówno nowych adeptów zakładania borówkowych plantacji jak i tych doświadczonych, którzy przystępują do restrukturyzacji swoich plantacji. Czy da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie? Raczej nie, ale warto poznać opinię osób, które są mocno związane z borówkową branżą.
Klimat większości europejskich krajów, daje możliwość uprawiania odmian typu północnego, które z jednej strony cechuje dość wysoka wytrzymałość na niskie temperatury w okresie zimy, jak również duża liczba godzin chłodu koniecznego do prawidłowego wykształcenia pąków kwiatowych i owocowania. Pod tym względem odmiany można podzielić na dwa typ high chill (wymagają 800-1000 godzin chłodu) i low chill ( 150-800 godzin chłodu). To właśnie odmiany z tej pierwszej grupy zdominowały borówkowe plantacje w Europie. Najbardziej popularne to uprawiane od wielu lat Bluecrop, Chandler, Bluegold, Liberty, Toro, Spartan, Patriot, Aurora. Spośród nowych kreacji hodowlanych to tej grupy należą takie odmiany jak Megasblue, Titanium, Cargo, Calypso, Valor, Last Call. Duża część nowych odmian należy już do grupy mid chill, czyli wymaga mniejszej ilości godzin chłodu, ale też narażona może być na przemarznięcia w okresie zimy, zwłaszcza gdy wystąpią temperatury poniżej -15 -20°C. Do grupy odmian mid chill należą takie odmiany jak Draper, Top Shelf, Peachy Blue czy Osorno. Odrębną grupę stanowią odmiany low chill i no chill, które przeznaczone są do uprawy w ciepłym klimacie, gdzie nie występuje ryzyko spadku temperatur poniżej 0°C.
Patrząc na obecne wymagania odbiorców i to co może być w przyszłości, trzeba spodziewać się, że wymagania odbiorców niebieskich jagód będą rosły. Współczesny konsument życzy sobie odmian, których owoce będą smakowały oraz będą trwałe, a supermarket – odmian, po które konsument będzie chętnie wracał. Są to wyzwania hodowców odmian borówki na całym świecie i jest to jeden z kluczowych punktów, jeżeli chcemy rozmawiać o przyszłości tego gatunku w profesjonalnej i intensywnej uprawie – mówi Krzysztof Żabówka, Dyrektor Zarządzający Daifressh Berry. Czy uda się spełnić oczekiwania? Hodowcy oferują coraz więcej nowych odmian, które jednak nie od razu akceptują producenci. Ważne jest bowiem ocena wartości produkcyjnych danej odmiany i sprawdzenie jak sobie radzą w lokalnym klimacie. Cały czas szukamy idealnej odmiany borówki, ale póki trudno jest taką znaleźć – mówi Jerzy Wilczewski, właściciel gospodarstwa w Białousach (Podlasie) gdzie borówka rośnie na 600 ha. Produkcja borówki opiera się w tym gospodarstwie już na odmianach „nowej generacji” jak Last Call, Cargo, Calypso, Draper choć ciągle są jeszcze w nasadzeniach takie odmiany jak Libery, Aurora, Duke i inne starsze odmiany (stopniowy zastępowane nowymi). Każda odmiana ma swoje zalety ale i wady. Liberty jest dobra i plenna, ale ma zbyt miękkie owoce, Chandler z kolei ma piękne i duże owoce, ale są za miękkie na eksport, Aurora ma owoce twarde ale zbyt kwaśne – wymienia plantator z Białous. Większość owoców z tego gospodarstwa jest przeznaczona na eksport, więc muszą być to borówki twarde, jędrne, trwałe w obrocie, ładnie wybarwione i z nalotem. Dodatkowym atutem nowych odmian na pewno będzie aromat, którym już wyróżniają się niektóre kreacje (np 'Cargo’). Jakość zależy od odmiany ale też od tego jest traktowane są rośliny i prowadzona jest plantacja. W tym gospodarstwie dużo uwagi poświęca się cięciu krzewów (muszą być dobrze prowadzone, z przewagą młodych pędów) ale też innym zabiegom agrotechnicznymi wpływającymi na jakość owoców (nawożenie, ochrona).
W ostatnich latach wymagania jakościowe względem owoców borówki były bardzo podstawowe (wielkość, kolor) lub wręcz minimalne. Borówka była tylko „niebieską kulką” zapakowaną w małą kobiałkę lub plastikowy pojemnik. Teraz to już nie wystarczy! Współczesna borówka musi spełniać wymagania jakościowe, aby być naprawdę tym, co ludzie chcą jeść, detaliści chcą sprzedawać. Dzięki temu oferujący ją plantatorzy będą mogli się rozwijać. Choć każda z tych grup ma inne cele i priorytety, to jednak ich cel jest wspólny – naprawdę wysoka i powtarzalna jakość owoców, dzięki której możliwy jest rozwój całej branży i dobre prosperowanie na rynku wszystkich jej udziałowców – podkreśla Andrea Pergher z Fall Creek Farm & Nursery. Ta amerykańska firma jest liderem jeśli chodzi o hodowle nowych odmian borówki (zwłaszcza odmian typu północnego). Najnowsze kreacje hodowlane to ‘FC11-118’, ‘Cargo’, ‘Blue Ribbon’, Top Shelf, ‘ArabellaBlue’, ‘Last Call’, ‘LunaBlue’ (FC12-205), ‘PeachyBlue’ (ZF08-029), wydają się dobrze wpisywać w potrzeby współczesnego rynku .
Czy zatem jesteśmy jednoznacznie odpowiedzieć na tytułowe pytanie? Jest to bardzo trudne. Nowe odmiany borówek wydają się być bardzo atrakcyjne ponieważ zapewniają wysokiej jakości owoce (wielkość, chrupkość, twardość, smak, trwałość). Zazwyczaj nowe kreacje są łatwe do prowadzenia i mogą być zbierane kombajnami (wzniesione, pionowe pędy). Konieczne jest ich sprawdzenie i obserwacja w poszczególnych regionach uprawy. W tym roku gdy w wielu obszarach wschodniej Europy temperatury spadły poniżej -30C z pewnością można będzie ocenić tak ważną cechę nowych odmian jak mrozowytrzymałość. Jeśli tylko zbierzemy takie informacje, zaraz się z Wami podzielimy.
Tymczasem zapraszamy po aktualną wiedze o uprawie borówek i nie tylko na IX Międzynarodową Konferencję Borówkową. To wydarzenie oferuje zarówno wiele praktycznych informacji z zakresu agrotechniki i prowadzenia plantacji (w tym roku 5 godzinny blok nawozowy) ale też pozwala szerzej spojrzeć na borówkowy biznes. To pozwoli dobrze zaplanować Wasz borówkowy biznes na najbliższe lata.
#IloveBlueberry