Podczas wyjazdu zorganizowanego w połowie lipca 2015 roku dla sadowników, doradców i przedstawicieli grup producentów przez firmę Syngenta do Niemiec, mogliśmy się przekonać jak ogromna może być szkodliwość muszki plamoskrzydłej Drosophila suzukii. Znaczną szkodliwość szkodnik ten powodował w ubiegłym roku, w tym również zdziesiątkował wiele sadów czereśniowych i wiśniowych w Niemczech.
Wyjazd zorganizowany prze firmę Syngenta miał na celu poznanie jak w Niemczech realizowana jest produkcja jabłek z niskimi poziomami pozostałości pestycydów. Tego dotyczy realizowany również w Polsce projekt Fruit Quality Contract, którego celem jest produkcja jabłek z obniżonymi pozostałościami pestycydów. Okazuje się, że takie wymagania stawiane są również owocom jagodowym, dostarczanym do niemieckich supermarketów, gdzie w większości dopuszczane są pozostałości nie więcej jak 5 substancji aktywnych. |
W stacji doświadczalnej DLR Rheinhessen w Oppenheim prowadzone są obecnie bardzo intensywne badania dotyczące możliwości zwalczania Drosophila suzukii. Jak informował nasz przewodnik dr Günter Hensel, szkodnik ten został stwierdzony w Niemczech w 2011 roku, pod koniec 2012 powodował już pewne szkody w sadach. Znaczące szkody w uprawach wiśni i czereśni szkodnik ten spowodował w ubiegłym roku, w tym również wystąpił w bardzo dużym nasileniu. U Drosophila suzukii stadium zimującym jest osobnik dorosły. W okresie zimowego ocieplenia może się już uaktywniać i tak był podczas tegorocznej zimy, kiedy to po kilku ciepłych dniach w lutym w jednej tylko pułapce odłowiono w przeciągu kilku dnia około 800 szt. Jak informował dr Günter Hensel, zagrożenie ze strony tego szkodnika wynika z dużych możliwości rozrodczych tego szkodnika – w optymalnych warunkach (18-23%, wilgotność koło 65%) pełny cykl życiowy trwa koło 2 tygodni, przeciętna żywot jednego pokolenia wynosi około 2 miesięcy (samice mogą żyć nawet 6 miesięcy), w ciągu sezonu rozwija się do 7-8 pokoleń tego szkodnika. W warunkach niemieckich największe zagrożenie D. suzukii stwarza dla upraw czereśni i wiśni. Doświadczenia prowadzone w przypadku tych ostatnich wskazują, że na niechronionych kwaterach w zależności od odmiany w 36-100 % owoców stwierdzano złożone jaja. Dwa zabiegi wykonane preparatem SpinTor 240 EC (w Polsce zarejestrowany do zwalczania D. suzukii i innych szkodników w uprawach roślin jagodowych, na razie nie ma rejestracji w ochronie wiśni i czereśni) pozwoliły ograniczyć ilość owoców ze złożonymi jajami do poziomu 4-76 %. W uprawach ekologicznych jak poinformował nasz przewodnik szkody wyrządzone przez D. suzukii są jeszcze większe – we wszystkich badanych odmianach 100% owoców zawierała jaja, a w pojedynczym owocu stwierdzano od 1 do nawet 25 larw.
Dowodem na to okazała się wizyta w sadzie wiśniowym, gdzie większość owoców była już w pełni dojrzał, ale praktycznie w każdym można było znaleźć larwy D. suzukii. dr Günter Hensel pokazywał nam jak można rozpoznać owoce, do których samice złożyły jaja – widać to po charakterystycznych białych filamentach (rurki oddechowe) wystających na zewnątrz owoców. W przypadku wiśni i czereśni ochrona przed D. suzukii skorelowana jest ze zwalczaniem nasionnicy trześniówki – wykonanie 2 zabiegów Mospilanem 20 SG (w uprawach wiśni i czereśni zarejestrowany do zwalczania nasionnicy trześniówki i zwójek, jak również szeregu szkodników w uprawach roślin jagodowych) i 2 zabiegów SpinTorem 240 EC (na przemian) pozwoliło skutecznie ograniczyć populację obu tych szkodników.
Doświadczenia związane z D. suzukii prowadzone są też w stacji doświadczalnej DLR Rheinpfalz w Neustadt, o czym informował Uwe Harzer. W stacji prowadzi się obecnie wiele doświadczeń mających na celu opracowanie jak najskuteczniejszych metod zwalczania. W tym celu zbiera się np. owoce opryskiwane w sadzie różnymi preparatami, następnie umieszcza w pojemnikach, a te wstawia w „klatki” wykonane z gęstej tkaniny. Tam wpuszczane jest określona ilość D. suzukii i ocenia się czy samice będą składały jaja do owoców traktowanych różnymi insektycydami. Z obecnie dostępnych preparatów najlepsze wyniki uzyskiwano po zastosowaniu SpinToru 240 EC. W badaniach znajdują się też zupełnie nowe niezarejestrowane jeszcze środki owadobójczej. W celach badawczych w sposób sztuczny namnaża się też D. suzukii. Można przy dokładnie poznać biologię tego szkodnika, a przez skuteczniej prowadzić później ochronę.