Czy Maroko wstrząśnie europejskim rynkiem jagodowym?


Maroko to jeden z tych krajów, gdzie produkcja jagodowych rozwija się wyjątkowo szybko. Samych tylko borówek z tego kraju w zeszłym sezonie wyeksportowano ponad 40 tys. ton. A prym wciąż przecież wiodą truskawki i nie wiele wskazuje na to, by szybko miało się to zmienić. Sporo zaczyna się tam produkować również malin. Towar z Maroko znajduje nabywców przede wszystkim na rynkach europejskich. Przedstawiciele tamtejszych organizacji producenckich i handlowych zachęcają europejskich plantatorów i przedsiębiorców do kolejnych inwestycji po drugiej stronie basenu Morza Śródziemnomorskiego eksponując zalety rzeczywistości w jakiej przychodzi prowadzić jagodową farmę w Maroko.

Duży gracz obecnie, jeszcze większy w przyszłości

Amin Bennani, prezydent Association Marocaine Producteurs Fruits (AMPFR), przedstawia charakterystykę sektora jagodowego w Maroko. Najważniejszym gatunkiem produkcyjnym są truskawki (3700 ha), na drugim miejscu są maliny (3100 ha) a na trzecim borówki (2700 ha). OK. 75% tej produkcji zlokalizowane jest na północy kraju. Nowe nasadzenia realizowane są jednak także w centralnej części i na południu terytorium tego państwa. Najszybciej rosnącym segmentem produkcji jagodowej Maroko jest borówka, ale pozycja truskawki w strukturze eksportu jako krajowego lidera wydaje się być wciąż niezagrożona. Główne kierunki, gdzie trafiają owoce z Maroko, to rynki europejskie. Pewna pula owoców kierowana jest jednak do Chin i krajów Ameryki Północnej. Wartość eksportu owoców jagodowych, świeżych i mrożonych, tylko w ostatnim roku dla niektórych gatunków wzrosła o ponad 30%.

Czy europejscy inwestorzy wesprą marokańską branżę jagodową?

Jak przyznaje A. Bennani, wzrost produkcji malin w Maroko jest w dużej mierze napędzany inwestycjami zagranicznymi. Osoby i firmy inwestujące w Maroko pochodzą głównie z krajów Europy Zachodniej. Powierzchnia produkcji borówek w 2008 r z 150 ha wzrosła do poziom 2700 ha obecnie i wzrost ten wciąż będzie kontynuowany. Eksport tego produktu w 2020 roku przekroczył próg 40 tys.t. Zachęcam do inwestowania w Maroko, w produkcję jakościowych owoców o znaczącym potencjale rynkowym. Nasz kraj jest najbezpieczniejszy  w regionie, ma doskonały klimat i dostatek wody. Mamy także stosunkowo łagodne przepisy odnoście stosowania środków ochrony roślin. Infrastruktura jest dobra – autostrady przepustowe, drożne porty. Nie ma u nas też problemu z dostępem do siły roboczej. Choć jej koszt systematycznie rośnie, to obecnie wciąż jeszcze jest na niskim pułapie. Wiele środków produkcji jakie używamy i które są u nas dostępne pochodzą z Europy. Dobrze je więc znacie i szybko odnajdziecie się w naszej rzeczywistości – zachęca A. Bennani. Na koniec dodaje także, że sam rynek wewnętrzny jest dość chłonny. Tworzy go 30 mln mieszkańców Maroko, którzy coraz chętniej kupują zdrową żywność, w tym owoce jagodowe.

Maroko w liczbach i inne informacje

Tradycje stosunkowo nowoczesnej uprawy truskawek w Maroko sięgają roku 1989. Tamtejsi plantatorzy mają więc w tym obszarze już ponad 30 lat różnych doświadczeń. Pierwsze plantacje borówek założono tam w 2005 roku. Obecnie produkcja owoców jagodowych realizowana jest w ponad 500 gospodarstwach z których ok. 80% ma mniejszą powierzchnię niż 5 ha. Za przygotowywanie plonu do sprzedaży, w zdecydowanej większości na zagranicznych rynkach, odpowiada ponad 30 zakładów chłodniczo-pakujących. Towar ten znajduje nabywców w 54, głównie europejskich państwach.

Zaprezentowane informacje przekazane zostały w trakcie Italian Berry Day 8 września we włoskim Rimini podczas Macfrut 2021. Patronat medialny nad tą konferencją i towarzyszącą jej ekspozycją objęło czasopismo „Jagodnik”. Dwuczęściową, pełną relację z wydarzenia znaleźć można na jego łamach w numerach 8/2021 oraz 1/2022. Zapraszam do lektury i prenumeraty!







Poprzedni artykułIV Konferencja Kamczacka (2-3 grudnia 2021)
Następny artykułWzrost eksportu borówek do USA o 4500%. Jak to jest możliwe!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj