Początki ich borówkowej przygody sięgają dwudziestu trzech lat wstecz, kiedy w Niemczech pracowali na plantacji borówki przy uprawie i w handlu owocami. Kiedy Izabella i Roman Stefaniak wrócili do kraju zajęli się uprawą i handlem borówki – o dziwo na początku obecnego wieku trzeba było sprowadzać borówki do Polski, tak duże było nimi zainteresowanie na krajowym rynku. Teraz prowadzą własną plantację borówki, podczas gdy ich córka Sandra Stefaniak zajmuje się handlem tymi owocami. Tym razem kierunek jest odwrotny – przeważa eksport borówki do krajów zachodniej Europy.
Jak podkreśla Roman Stefaniak, ich pomysł na handel borówką wzorowany jest na systemie jaki działa w Niemczech. Tam popularny jest system komisowy, gdzie producent owoców powierza handel owocami zaufanej osobie lub firmie. Ma czas zająć się produkcją, podczas gdy zadaniem handlowca jest jak najlepiej sprzedać jego owoce – informuje Pan Roman. Z czasem prowadzenie działalności handlowej powierzył córce. Młoda, nowoczesna, dobrze zna języki, łatwo nawiązuje relacje z odbiorcami, błyskawicznie odpowiada na mejle. Prowadzi już własną firmę „Agro Trade” Sandra Stefaniak. Początkowo jej działalność skupiała się na handlu borówką, teraz już realizuje dostawy również innych owoców z Polski – w ubiegłym roku były to np. śliwki i żurawina. Flagowym produktem jest jednak cały czas borówka, zarówno ta z własnych plantacji zlokalizowanych koło Piły, jak też od innych producentów. Początkowo było ich zaledwie 4, teraz grono dostawców znacznie się powiększyło. Są wśród nich zarówno małe gospodarstwa, prowadzące uprawy na kilku hektarach, jak też duże wyspecjalizowane gospodarstwa. Wszystkie muszą mieć jednak certyfikat GlobalGAP – jest to bezwzględna konieczność. Czasem trudno jest przekonać naszych dostawców, że GlobalGAP jest koniecznością, przepustką na zachodnie rynki. Ci którzy jednak go wdrożyli są zadowoleni ze współpracy z nami i cen jakie mogą uzyskiwać za owoce – mówi Pani Sandra.
Główne kierunki eksportu borówek to Holandia i Niemcy. W 2014 roku firma Agro Trade wyeksportowała ponad 500 ton tych owoców, plany na ten sezon są dwukrotnie wyższe. Przykładowo na rynku niemieckim i holenderskim borówki z Polski są bardzo dobrze postrzegane, ponieważ wyróżniają się jakością, wielkością i smakiem – mówi S. Stefaniak. Wymagania poszczególnych odbiorców są różne – średnica zawsze powyżej 12 mm, świeżość, sposób zapakowania. Firma Agro Trade organizuje opakowania dla swoich dostawców, zapewnia odbiór owoców, jeśli jest taka potrzeb zajmuje się ich konfekcjonowaniem. Bazujemy na uczciwości i przejrzystości zarówno w stosunku do naszych dostawców jak i odbiorców. Pierwsi mogą mieć wgląd w ceny po jakich zbywamy owoce, natomiast z naszymi odbiorcami często wizytujemy gospodarstwa dostawców – podkreśla Pani Sandra. To popłaca, bowiem tak jak na początku firma sama musiała szukać odbiorców i dostawców owoców borówki, tak teraz zgłaszają się oni sami.
Tegoroczny sezon rozpoczął się dość późno i powoli – pierwsze wysyłki borówki realizowano w pierwszym tygodniu lipca. Pani Sandra liczy, że sezon będzie udany, tym bardziej, że zapotrzebowanie na borówkę ze strony zagranicznych odbiorców jest dosyć duże, po za tym firma Agro Trade wdrożyła w ostatnim czasie certyfikat uprawniający do handlu owocami ekologicznymi, które również są poszukiwane na zachodzie Europy.
