W uprawie malin jednym z kluczowych wyzwań w okresie letnim pozostaje ograniczanie szkodników, takich jak przędziorek chmielowiec, oraz budowanie kondycji roślin w warunkach stresu abiotycznego. W projekcie Malinowe Faktory realizowanym w gospodarstwie dr. Pawła Krawca w Karczmiskach, prowadzono szczegółowe obserwacje lustracyjne i testowano biologiczne rozwiązania wspomagające fizjologię roślin. Wśród zastosowanych technologii znalazł się innowacyjny produkt mikrobiologiczny oraz program ochrony przed przędziorkami, rekomendowany przez ekspertów firmy Sumi Agro Poland.

Kiedy przędziorek stanowi największe zagrożenie dla malin?

Obserwacje prowadzone w ramach projektu potwierdzają, że największe nasilenie przędziorka przypada na drugą połowę sezonu, szczególnie w okresach suchych i gorących. To właśnie wtedy roślina intensywnie transpiruje, a w wyniku stresu wodnego słabnie jej odporność na szkodniki. Przędziorek żeruje na spodniej stronie liści, wysysając soki komórkowe, co prowadzi do żółknięcia, więdnięcia i przedwczesnego starzenia się części nadziemnej.

Jak podkreśla dr Paweł Krawiec: W warunkach takiej presji, jaką obserwujemy latem, każda zwłoka w ochronie może prowadzić do poważnych strat w plonie i jakości owoców. Szczególnie niebezpieczne są sytuacje, w których przędziorek rozwija się bezobjawowo przez kilka dni – wtedy walka z nim jest znacznie trudniejsza.

Jak prowadzić lustracje malin w kierunku przędziorka?

Systematyczne lustracje stanowią podstawę skutecznej ochrony. W projekcie Malinowe Faktory lustracje prowadzono co kilka dni, skupiając się na środkowej i dolnej partii krzewu. Najważniejsze jest sprawdzanie spodniej strony liści, gdzie żerują larwy i dorosłe osobniki przędziorka. Obserwacje terenowe wykazały, że w wielu przypadkach próg szkodliwości był przekroczony już w drugiej dekadzie lipca, co wymagało natychmiastowej reakcji.

Justyna Wasiak z firmy Sumi Agro Poland zwraca uwagę: Plantatorzy często skupiają się na wierzchniej stronie liścia, a to duży błąd. Przędziorek działa skrycie – dlatego tak ważne jest, aby sięgać po liście z różnych poziomów rośliny i prowadzić lustracje bardzo dokładnie.

Skuteczna strategia ochrony malin przed przędziorkiem

W gospodarstwie dr. Krawca zastosowano rozwiązania oparte na produktach rekomendowanych przez firmę Sumi Agro. Szczególną uwagę zwrócono na technikę oprysku, ponieważ przędziorek wymaga bardzo dobrego pokrycia liścia cieczą roboczą, zwłaszcza od spodu. W zabiegach wykorzystano preparaty o działaniu kontaktowym, takie jak Ortus 05 SC, oraz produkt wspomagający rozprzestrzenianie cieczy – adiuwant SLIPPA.

SLIPPA to bezpieczny dla roślin adiuwant, który nie rozpuszcza wosków i nie uszkadza kutykuli, ale skutecznie poprawia pokrycie liści. Dzięki temu substancja aktywna trafia tam, gdzie przędziorek żeruje. To klucz do skuteczności zabiegu – tłumaczy Justyna Wasiak:

Zabiegi ochrony wykonywano w warunkach optymalnych pogodowo – wczesnym rankiem lub wieczorem, przy braku silnego nasłonecznienia. Istotnym elementem strategii była także rotacja substancji aktywnych, aby zapobiegać uodpornieniu się populacji przędziorka.

Znaczenie zabiegów pozbiorczych w ograniczaniu przędziorka

Eksperci zwracają uwagę, że ochrona przed przędziorkiem nie kończy się wraz ze zbiorem malin. Wręcz przeciwnie – to właśnie po zbiorach mamy ostatnią szansę na ograniczenie osobników schodzących do przezimowania. Zabiegi pozbiorcze z wykorzystaniem preparatów o działaniu kontaktowym mogą znacznie zmniejszyć presję w kolejnym sezonie.

Jak podkreśla dr Krawiec: Zabiegi pozbiorcze to często niedoceniany, a bardzo skuteczny element strategii ochrony. Ograniczenie przędziorka na tym etapie może zaważyć na tym, jak wystartuje plantacja w kolejnym roku.

ENCERA w uprawie malin – doświadczenia z Karczmisk

W ramach projektu Malinowe Faktory testowano także działanie produktu mikrobiologicznego ENCERA. Rozwiązanie oparte na bakteriach wiążących azot z atmosfery i udostępniające go bezpośrednio roślinie. Encera aplikowan jest tylko dolistnie.  

Produkt ten działa inaczej niż klasyczne nawozy azotowe. Bakterie kolonizują komórki liści i tkanek roślinnych, a następnie wiążą azot cząsteczkowy z powietrza, udostępniając go w sposób ciągły. Dzięki temu roślina otrzymuje dostęp do azotu nawet wtedy, gdy warunki pogodowe utrudniają jego pobieranie z gleby.

Wysokie temperatury, susza czy słaby transport składników mineralnych mogą osłabiać rośliny. Zastosowanie Encera pozwala utrzymać dostępność azotu w sposób bardziej stabilny, fizjologiczny i naturalny – podkreśla ekspertka z Sumi Agro.

Praktyczne zalecenia dotyczące stosowania

ENCERA dostępny jest w opakowaniach półhektarowych i czterohektarowych. Typowa dawka przeliczona na hektar to 12,5 g na 100 litrów wody. Najwygodniej posługiwać się dawkowaniem zgodnie z instrukcją z opakowania.

Z racji tego, że Encera to preparat mikrobiologiczny, należy unikać mieszania go z chemicznymi fungicydami, zwłaszcza zawierającymi miedź, siarkę lub o działaniu układowym. Zaleca się zachowanie odstępu minimum 3 dni między aplikacją a zabiegami chemicznymi. Najlepsze efekty uzyskuje się przy stosowaniu Encera wieczorem lub wczesnym rankiem, w warunkach umiarkowanej temperatury i wilgotności.

Zintegrowane podejście do ochrony i odżywiania malin

Doświadczenia z projektu Malinowe Faktory wyraźnie pokazują, że skuteczna ochrona malin wymaga kompleksowego podejścia. Lustracje, precyzyjnie wykonane zabiegi ochrony oraz włączenie do programu biologicznych rozwiązań, takich jak Encera, pozwalają nie tylko ograniczyć szkodniki, ale też wspierać fizjologię roślin w warunkach stresowych.






Poprzedni artykułByły róże są truskawki
Następny artykułZalecenia nawozowe dla plantacji truskawek po koszeniu liści i po posadzeniu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj