Wiosna 2025 roku przyniosła producentom wina wiele obaw związanych z falą przymrozków, które nawiedziły Polskę w kluczowej fazie rozwoju winorośli. W winnicach na Ziemi Sandomierskiej, mimo trudnych warunków pogodowych, nie odnotowano dużych szkód – choć zróżnicowanie strat zależy w dużej mierze od lokalizacji, uprawianej odmiany oraz poziomu przygotowania roślin na warunki stresowe.
Stan winorośli po przymrozkach
Dr hab. Magdalena Kapłan, prowadząca Winnicę Nobilis w Faliszowicach (woj. świętokrzyskie) przekazała, że na przykładzie odmiany Muscaris, jednej z wcześniejszych i bardziej wrażliwych na wiosenne spadki temperatur, widoczne jest stosunkowo dobre przetrwanie chłodów. Choć lokalnie odnotowano spadki temperatury przy gruncie i sporadyczne uszkodzenia tkanek, generalnie nie doszło do poważnych strat. Sytuacja ta nie była jednak jednolita w całym kraju – w niektórych rejonach doszło do selektywnego uszkodzenia pędów, a nawet całkowitego przemrożenia zielonych części winorośli.




Skutki ochłodzenia widoczne w winnicach
Długotrwałe chłody, trwające nawet do dwóch tygodni, znacząco spowolniły wegetację. Widoczne jest zahamowanie wzrostu oraz objawy niedoboru fosforu, takie jak czerwone przebarwienia szczytowych części liści i kwiatostanów – zwłaszcza u odmian ciemnoowocowych. W związku z tym priorytetem staje się szybkie uzupełnienie fosforu w celu pobudzenia rozwoju roślin.
Zapraszamy do zapoznania się z materiałem video, w którym Grzegorz Zelek z firmy Timac Agro porozmawiał z dr hab. Magdaleną Kapłan o sytuacji w winnicach, kondycji roślin i propozycjach działań agrotechnicznych na najbliższe tygodnie.














