Zakładając plantacje borówki częstym problemem okazują się szkodniki glebowe – opuchlaki i pędraki. Zwłaszcza w przypadku młodych roślin mogą one uszkadzać system korzeniowy i powodować zamieranie roślin lub zahamowanie ich wzrostu. Jak sobie radzić z tym problemem – podpowiada Tomasz Domański z Koppert Polska.
W trakcie sadzenie roślin na potrzeby projektu Borówkowe Factory, po wykonanych odkrywkach, stwierdzono obecność larw pędraków i opuchlaków. Dlatego bezpośrednio po posadzeniu roślin przeprowadzono aplikację preparatu Larvanem, który zawiera drapieżne nicienie wykazujące bardzo dużą skuteczność w zwalczaniu wielu gatunków szkodników glebowych. Preparat aplikowano poprzez opryskiwanie plantacji belką herbicydową.
Według T. Domańskiego, w tym roku nie wielu plantacjach obserwuje się również bardzo duże zagrożenia ze strony szkodników glebowych. Dlatego na plantacjach, gdzie występują problemy z tymi szkodnikami, celowe będzie przeprowadzenie kolejnej aplikacji preparatu Larvanem na przełomie sierpnia i września. Okres ten pozwoli na zwalczanie dużego spektrum występujących w glebie szkodników.
T. Domański, zwraca również uwagę na szkodnika Drosophila suzuki, który z uwagi na tegoroczny przebieg warunków pogodowych może wystąpić w ilości powodującej znaczne straty w plonie. Aby podjąć odpowiednie działania, które pozwolą zwalczyć tego szkodnika, konieczne jest prowadzenie monitoringu na obecność D. suzuki za pomocą pułapek Drosasan, z oferowanych przez firmę Koppert ze specjalnym płynem wabiącym tego szkodnika. W prowadzeniu monitoringu ważne jest również właściwe umieszczenie pułapki – jeśli ten szkodnik nie jest problemem, celowe może być umieszczenie pułapki w pewnej odległości od plantacji, co może pozwolić odciągnąć od plantacji niewielką populację tego szkodnika jeśli pojawi się w danym regionie. Jeśli jednak będzie taka potrzeba, umieszczenie ich w następnej kolejności na plantacji w liczbie – 5 szt/ha.