W tym tygodniu w sprzedaży pojawiły się pierwsze polskie truskawki szklarniowe z gospodarstwa Ovoc ze Studzieńca koło Chodzieży. W tym rodzinnym gospodarstwie Państwa Pietruszków, truskawki uprawiane są w szklarniach od kilku sezonów. W ich uprawie znajduje się jedna z najsmaczniejszych, ale jednocześnie trudnych w uprawie odmian – ‘Malling Centenary’.
Jak informuje Benjamin Pietruszka, pierwsze zbierane w tym tygodniu truskawki będą sprzedawane głównie lokalnie, gdyż stali odbiorcy nie mogli się ich doczekać. W kolejny tygodniu pierwsze partie tych owoców mają trafić do krajowych sieci handlowych.
Tegoroczne plonowanie oraz jakość owoców zapowiadają się rewelacyjnie. Dzięki słonecznej wiośnie truskawki otrzymały odpowiednią ilość słońca, co pozytywnie wpłynęło na zawartość w nich cukrów. Słoneczna pogoda to również mniejsza wilgotność w szklarniach i możliwość lepszego sterowania klimatem, co pozytywnie wpływa na jakość zapylenia kwiatów, a tym samym na właściwy kształt truskawek i zdrowotność uprawianych przez nas roślin tego gatunku – informuje B. Pietruszka.






Owoce z gospodarstwa sprzedawane są również w owocomacie zlokalizowanym w pobliżu farmy, który cieszy się dużym zainteresowaniem lokalnych mieszkańców.
Jak podkreśla B. Pietruszka, owoce z ich gospodarstwa, trafiające do sieci handlowych, będą oferowane głównie w opakowaniach o wadze 0,5 kg. W przypadku zapotrzebowania na inne pojemności mogą być także pakowane w inne formaty, zgodne z oczekiwaniami odbiorców. Owoce w sieciach handlowych będą oznaczone logo Ovocxmalinowi.
Plantator zwraca uwagę, że warto poszukiwać na opakowaniu oznaczenia odmiany, która w ich przypadku jest wspomniana już ‘Malling Centenary’. Aktualnie prowadzone są również obserwacje innych odmian, które mogą stanowić alternatywę dla tej odmiany, zapewniając jednocześnie odpowiednią jakość i smak owoców.
Jak informuje B. Pietruszka, w tym sezonie w ich gospodarstwie kładzie się jeszcze większy nacisk na jakość owoców trafiających do sprzedaży. Truskawki mają być zrywane po osiągnięciu optymalnych parametrów smakowych, a następnie jak najszybciej przesyłane do sklepów. To ma zapewnić klientom rewelacyjne doznania smakowe, a dzięki dbałości o całą produkcję, jakość i smakowitość, chcą przekonać kolejny już sezon polskich konsumentów do tego, że warto postawić na polskie truskawki ze szklarni, nawet jeśli są nieco droższe od importowanych. Dajemy jednak gwarancję, że owoce z logo naszej firmy zawsze będą najwyższej jakości. Muszę dodać, że po truskawkach z naszych szklarni przyjdzie czas na produkowane w naszym gospodarstwie w tunelach truskawki i maliny. Teraz jednak cieszmy się pierwszymi polskimi truskawkami, które są rewelacyjnej jakości – mówi na początku sezonu truskawkowego B. Pietruszka.

