Mniejsi gracze na borówkowym rynku robią sporo zamieszania – choć wolumeny ich produkcji nie mogą się jeszcze równać z potentatami branży, to dzięki ich działaniom globalna mapa dostaw zmienia się. Jak będzie wyglądał eksport borówek w 2030 roku? Analizę wschodzących państw-eksporterów borówki przeprowadził portal East Fruit.
Eksperci skupili się w swoim opracowaniu na krajach, które w ostatnich latach sporo zainwestowały w rozwój produkcji i zwiększyły eksport borówek. Do tej grupy zaliczono Kolumbię, Gruzję, Ukrainę, Zimbabwe oraz Egipt i Indie. Te państwa oceniono jako gotowe by rzucić wyzwanie większym dostawcom w latach 2025-2030.
Kolumbia
Sektor borówki w Kolumbii jest jeszcze w powijakach, ale rozwija się bardzo szybko. W 2024 roku z tego państwa wyeksportowano tylko ok. 628 ton świeżych borówek o wartości 3,3 mln dolarów, jednak powierzchnia upraw gwałtownie rośnie. Portal Agronometrics Stories szacuje, że w 2026 roku produkcja borówek w Kolumbii wzrośnie o 669%. Z obecnych ok. 650 ha, areał może wzrosnąć nawet do 3-5 tys. ha. Tym samym Kolumbia zmierza drogą Peru na rynku borówki. Dzięki swojemu klimatowi produkcja borówki w tym państwie może trwać przez cały rok, co daje mu strategiczną przewagę w zaopatrywaniu rynków na obu półkulach, poza ich zwyczajowymi sezonami.
Już teraz kolumbijskie borówki docierają przez cały rok zarówno do USA, Europy jak i Azji, a producenci skupiają się na poprawie jakości, by zbudować swoją markę. Krajowa produkcja prawdopodobnie mocno wzrośnie w ciągu kolejnych kilku lat. Jeśli te przewidywania się sprawdzą, w 2030 roku Kolumbia może produkować dziesiątki tysięcy ton owoców, z których większość trafi na eksport, plasując tym samym ten kraj w czołówce dostawców z Ameryki Łacińskiej. Ten kierunek ma wsparcie zarówno kolumbijskiego rządu, jak i lokalnego biznesu.
Eksport borówek z Gruzji
Gruzja wykorzystała swój sprzyjający klimat i inwestycje, by stać się szybko rosnącym eksporterem borówek we wschodniej Europie. W 2023 roku eksport jagód wzrósł 2,5-krotnie i osiągnął poziom ok. 2000 ton, pozwalając Gruzji zadebiutować w TOP20 światowych eksporterów borówki. Jeszcze pięć lat temu z tego państwa eksportowano zaledwie kilkaset ton borówek, jednak roczny wzrost eksportu od 2019 do 2023 roku wynosił nawet 55%. Same wolumeny są jeszcze dość skromne, jednak trend wzrostowy jest niezmienny – rok do roku eksport zwiększa się o ok. 700 ton. Gruzja udowodniła swój potencjał prześcigając takie kraje jak Włochy, Nowa Zelandia i Australia.
Gruzińskie borówki dojrzewają wczesnym latem, a czasem nawet już pod koniec maja, a tamtejsza branża skorzystała z zagranicznych inwestycji i wiedzy fachowej, w tym ze współpracy z holenderskimi i polskimi szkółkami. Jeśli ten wzrost będzie trwał, Gruzja może osiągnąć eksport na poziomie 5-6 tys. ton pod koniec tej dekady. Do rozwoju predestynuje ją bliskość rynków o wysokiej wartości na Bliskim Wschodzie i w Europie, co wraz z umową handlową DCFTA ułatwia logistykę.
Ukraina
Pomimo mierzenia się z ogromnymi wyzwaniami wojny i ekonomicznym kryzysem od 2022 roku, ukraińska branża borówkowa pokazała wysoką odporność i rozwój. Ukraina jako eksporter borówek pokazywała się już przed rokiem 2020 i, co znaczące, w 2022 i 2023 roku eksport wzrósł gwałtownie pomimo rosyjskiej inwazji. Rokrocznie eksport z tego kierunku wzrastał o około 21% (średnio ok. 530 ton rdr) w latach 2019-2023. W 2022 roku eksport wzrósł o ok. 1100 ton, a w 2023 o kolejne 940 ton, według analiz East Fruit.
Produkcja borówek na Ukrainie rozwija się głównie w zachodnich i centralnych regionach, które są względnie bezpieczne, a większość tamtejszych borówek znalazła drogę na rynki UE poprzez preferencje handlowe. Jeśli w kolejnych latach sytuacja międzynarodowa ustabilizuje się, Ukraina ma ziemię, klimat i wiedzę, aby stać się głównym producentem w tej części Europy – podejmując rywalizację z Polską. Już do 2030 roku Ukraina może stać się znaczącym eksporterem, jeśli po zakończeniu wojny pojawią się większe inwestycje w rolnictwo.
Zimbabwe
Analitycy East Fruit określili obecność Zimbabwe jako najbardziej zaskakującą. Kraj, który jeszcze pięć lat temu właściwie nie istniał na rynku eksportu borówek, obecnie plasuje się na około 13. pozycji wśród światowych dostawców. Uśredniając wzrost produkcji i eksportu w ostatnich pięciu latach, Zimbabwe powiększyło te parametry o ok. 48%. Każdego roku Zimbabwe eksportuje średnio o 1300 ton borówek więcej niż w roku poprzednim. To przede wszystkim zasługa inwestycji zagranicznych firm, które zakładają tam swoje plantacje, chcąc w ten sposób wykorzystać wczesne okno zbiorów w tej części świata. W Zimbabwe zaczynają się one wcześniej niż w RPA, co daje temu państwu przewagę. Tym samym jagody z tego kraju trafiają na rynek tuż przed końcem sezonu na półkuli północnej, a przed szczytem dostaw z półkuli południowej. Jeśli obecny trend się utrzyma, za kilka lat Zimbabwe będzie eksportować ponad 10 tys. ton borówek i wejdzie do pierwszej dziesiątki eksporterów tych owoców.
Eksport borówek – pozostałe kraje
Eksperci East Fruit zwrócili także uwagę na rolę Maroko, które już teraz jest ważnym graczem i znajduje się w pierwszej piątce eksporterów na świecie i wciąż znacząco wpływa na kształt globalnego rynku borówki. Egipt to nowy gracz – wiele firm testuje uprawy borówki w tamtejszym klimacie, niektóre już rozpoczynają eksport. Te działania, choć jeszcze na małą skalę, budzą wiele niepokoju wśród konkurencji, gdyż wszyscy pamiętają, jak szybko Egipt osiągnął znaczącą pozycję w produkcji truskawek. Wspomniano także o rosnących wolumenach w Indiach, Ekwadorze i Kenii.
Zdaniem autorów raportu, nowi uczestnicy borówkowego rynku to zarówno szanse, jak i wyzwania. Szanse, bo powstają nowe źródła dostaw, które mogą pomóc sprostać zapotrzebowaniu w dotychczasowych lukach pomiędzy sezonami, a wyzwanie, bo gwałtowny wzrost produkcji w takich państwach może w przyszłości doprowadzić do nadpodaży i spadku cen, jeśli podaż wyprzedzi popyt. Te zmiany rynkowe wymuszą także na dotychczasowych dużych graczach więcej działań na rzecz wprowadzania innowacji, zwiększania jakości oferowanych owoców, poszukiwania nowych odmian i starań o nowe oraz utrzymanie tradycyjnych rynków zbytu.
Na podstawie East Fruit














