Podstawowym celem firmy Delphy jest zdobywanie i wdrażanie wiedzy – powiedział Mariusz Padewski, witając uczestników przybyłych na szkolenie do Kazimierza Dolnego nad Wisłą, jakie po raz kolejny zorganizowała firma Delphy. Było to już kolejne spotkanie dla producentów owoców jagodowych. Tym razem 3 dniowy cykl szkoleniowy poświęcony był szczegółom dotyczącym uprawy truskawek, malin i borówki wysokiej.
Szkolenie poświęcone szczegółom dotyczącym uprawy poszczególnych gatunków jagodowych. A jest ich sporo, gdyż nie tylko każdy gatunek ma swoje wymagania ale nawet poszczególne odmiany. Mariusz Padewski przybliżył jakiem procesom fizjologicznym podlegają rośliny i jak można na nie wpływać regulując tym samym wzrost i rozwój roślin.
Bezpieczna ochrona roślin
Krzysztof Żabówka omówił z kolei możliwości ochrony upraw jagodowych, zwracając przy tym uwagę na bezpieczeństwo związane ze stosowaniem środków ochrony i wykonywaniem oprysków. Zwracał też uwagę na mieszanie środków ochrony roślin, gdzie nieumiejętne połączenie niektórych środków może sprawić że nie będą one działały a nawet mogą spowodować fitotoksyczność na roślinach. Bardzo ważne jest też zapewnienie odpowiedniego odczynu cieczy do wykonywania zabiegów (optimum pH 5-6) oraz temperatury, która nie powinna być niższa jak 10-12°C (dlatego błędne jest czasem używanie do zabiegów wody pobieranej bezpośrednio ze studni głębinowych). Krzysztof Żabówka omawiając choroby krzewów jagodowych zwracał uwagę na czynności fitosanitarne na plantacjach – np. owoce porażone przez choroby (szarą pleśń) powinny być bezwzględnie usuwane z plantacji, ponieważ stanowią źródło kolejnych infekcji. Takie działania są praktykowane na plantacjach malin czy truskawek, gdzie zbieracze na farmach są zobligowani do tego by zbierać owoce chore i je usuwać z plantacji. Ma to duże znaczenie także w aspekcie zapobiegania występowania niektórych szkodników na plantacjach w tym Drosophila suzukii.
W etykietach środków ochrony są obecnie bardzo często podawane zalecenia w odniesieniu do faz rozwoju rośliny określanej jako BBCH (gdzie wyodrębniania się 99 faz wzrostu rośliny). Ma to bardzo duże znaczenie gdyż bardzo często okazuje się, że środek działa skutecznie tylko w odniesieniu do danej fazy wzrostu rośliny, dlatego istotne jest przestrzeganie tych zaleceń.
Biologiczna ochrona
W odniesieniu do problemów z pozostałościami środków ochrony w owocach jak też coraz mniejszej puli dopuszczonych do stosowania środków ochrony celowe staje się prowadzenie ochrony biologicznej, szczególnie istotne w uprawach pod osłonami. Jest to już praktykowane w odniesieniu do zwalczania szkodników, gdzie jak wskazywał Janusz Cieśla można uzyskać bardzo dobre efekty. By jednak było to możliwe bardzo ważne jest lustrowanie roślin i wczesne wykrycie szkodników. W uprawie malin i truskawek większość najważniejszych szkodników można zwalczać biologicznie wykorzystując takie organizmy jak Phytoseiulus persimilis, Neoseiulus californicus, Amblyseius andersoni– eliminują przędziorki, pożyteczne biedronki i błonkówki z rodzaju Aphidius czy Aphelinus abdominalis do zwalczania mszyc, Amblyseius cucumeris do walki z wciornastkami. W ochronie biologicznej wykorzystywane są też nicienie (np. z rodzaju Steinernema) przydatne do zwalczania szkodników glebowych jak rozwijających się tam larw ziemiórek czy opuchlaków. Obecnie dostępne jest bardzo dużo rozwiązań biologicznych do ochrony upraw jagodowych, dlatego warto je wykorzystywać zwłaszcza w uprawach pod osłonami – podkreślał Janusz Cieśla.