Dla gospodarstwa Wild Szymbark Sp. z o.o. położonego w Kamionce koło Iławy (czytaj również) ważne są owoce jagodowe. Uprawia się tu truskawki i maliny, także wiśnie i coraz lepiej rokujący czarny bez.
Perspektywiczny czarny bez
Uprawa różnych gatunków pozwala na sprawną organizacje pracy i zapewnienie jej od wiosny do jesieni. Kampania zbiorów zaczynia się w Gospodarstwie Wild Szymbark od rabarbaru, poprzez truskawki, ponownie rabarbar, wiśnie, maliny i czarny bez. Ten ostatni gatunek uprawiany jest na powierzchni 18 ha i ciągle przybywa nowych plantacji. Najstarsze mają obecnie 7-8 lat i są to już dobrze plonujące krzewy (w tym roku uzyskano plon dochodzący do 12 t/ha). Początkowo rośliny sadzono w rozstawie 5 m x 4 m, co jednak zdaniem Pana Mateusza jest niewystarczającą obsadą. Zdecydowanie gęściej powinno się sadzić rośliny w rzędach – na nowo zakładanych kwaterach posadzono je co 2-3 m w rzędach (w zależności od stanowiska, rodzaju gleby i odmiany). W uprawie dominuje odmiana ‘Haschberg’, cechująca się dobrą plennością i równomiernym dojrzewaniem owoców w baldachogronach. Ich zbiór rozpoczyna się zwykle w pierwszej połowie września i jest kontynuowany do końca tego miesiąca. Owoce zbiera się ręcznie odcinając dojrzałe już baldachy specjalnymi nożyczkami.
Pielęgnacja plantacji czarnego bzu to m.in. regularne ciecie. Co roku na przełomie zimy i wiosny, wykonuje się cięcie krzewów, wycinając stare pędy które owocowały, pozostawiając pędy młode i dwuletnie. Wycięte pędy są następnie rozdrabniane i rozrzucane w międzyrzędach. Problemem w uprawie czarnego bzu mogą powodować niekiedy mszyce, które można zwalczać przy użyciu naturalnych preparatów. Również w niektóre lata w dużym nasileniu pojawiają się przędziorki. Pierwsze handlowy plony można uzyskać najwcześniej w 3 roku po posadzeniu, w pełnie plonowania rośliny wchodzą dopiero w 6-7 roku uprawy.
Barierą w rozwijaniu uprawy czarnego bzu w Polsce zdaniem M. Knoblaucha, jeszcze słabo rozwinięty rynek zbytu. W takich krajach jak Niemcy czy Austria, czarny bez jest dość popularną rośliną w uprawie i nie ma dużych problemów ze sprzedażą owoców. W Polsce koniunktura na owoce czarnego bzu, nie jest jeszcze wysoka (tu przeznacza się do przetwarzania we własnych zakładach – chłodni Wild Polska), ale w opinii Pana Mateusza jest to bardzo ciekawa i warta uwagi roślina.