Wiosna przyspiesza, a na plantacjach borówki czas na rozpoczęcie nawożenia. Podczas naszego pierwszego w tym sezonie spotkania w ramach Borówkowego Factory o rekomendacje nawozowe poprosiliśmy Michała Wojcieszka z firmy Yara. W pierwszej kolejności przeprowadzone będzie nawożenie posypowe borówki. Gdy pojawią się pierwsze liście warto będzie pomyśleć o nawożeniu dolistnym.
To jest optymalny moment na rozpoczęcia nawożenia doglebowego borówki. Na początek sezonu warto zastosować wieloskładnikowy nawóz Yara MilaComplex. Warto też podać już azot w postaci siarczanu amonu, a w sytuacji gdy mamy optymalne lub zbyt niskie pH można użyć moczniku – zaleca Michał Wojcieszek, ekspert z firmy Yara. Optymalne nawożenie borówki można przeprowadzić tylko wtedy gdy znamy zasobność gleby na danym stanowisku. Dlatego tam gdzie nie wykonano jeszcze analiz gleby jest jeszcze na to odpowiedni moment. Warto tez zrobić analizę wody, jeśli w dalszej części sezonu będzie realizowane nawożenie w formie fertygacji.
Zastosowanie nawożenia posypowego jest zasadne również tam gdzie rośliny rosną na zagonach wyłożonych agrowłókniną lub agrotkaniną. W projekcie Borówkowym Factory celowo została użyta agrotkanina o luźnym splocie (z firmy Agrimpex), poprzez którą swobodnie może przenikać nawóz. Najlepiej w takich systemach uprawy nawozy granulowane wysiewać tuż przed opadami deszczu, wtedy szybko zostają rozpuszczone i wypłukane w glebę.
Pomiar temperatury gleby wykazał, że mimo kilku słonecznych dni, nadal gleba jest jeszcze nienagrzana a jej temperatura ni przekracza 10C. W takich warunkach fosfor, jeśli zawarty jest nawet w glebie nie jest dostępny dla roślin. W związku z tym, jeśli tylko pojawią się pierwsze liście warto będzie wykonać nawożenie dolistne. Michała Wojcieszek poleca użycie KristaLeaf Fruit Controller. Stosuje się go w dawce 3 kg/ha. W ten sposób dostarcza się roślinom fosfor w formie organicznej i mineralnej, ponadto zawarte w tym nawozie cynk i bor zwiększają tolerancję roślin na niskie temperatury.