Wiele wskazuje na to, że warunki dla uprawy borówek w Szkocji są sprzyjające. I chodzi tu zarówno o czynniki pogodowe, gdyż w 2016 roku odnotowano tam 10% wzrost produkcji, ale także o przyjazne otoczenie dla branży. Rząd zamierza bowiem sfinansować badania zmierzające do uzyskania odmian lepiej dostosowanych do warunków klimatycznych panujących na północy Wysp Brytyjskich.
Nowe odmiany, wyższy plon
Rząd w Edynburgu zamierza sfinansować projekt badawczy, którego znaczącym elementem jest wyhodowanie nowych odmian borówek, które będą dobrze przystosowane do warunków klimatycznych panujących w Szkocji. Zadanie to będzie realizowane przez Instytut Jamesa Huttona. Wprowadzenie do uprawy własnych, dopasowanych to panujących w Szkocji warunków ma pozytywnie wpłynąć na wielkość produkcji niebieskich jagód, która w ostatnim czasie i tak stale wzrasta. A za tym, że warto jeść borówki przemawiają np. badania przeprowadzone przez Rowett Institute for Nutrition and Health, które wykazały, że picie skoncentrowanego ekstraktu z borówek znacząco obniża poziom glukozy we krwi po jedzeniu. W ten sposób zapobiega cukrzycy typu 2. To także jeden z czynników motywujących wspólne działania strony rządowej i instytucji badawczych, których beneficjentami będą nie tylko szkoccy producenci borówek ale również konsumenci tych owoców.
Borówka coraz bardziej popularna w Szkocji
Owoce borówek cieszą się coraz większą popularnością wśród szkockich konsumentów. Są coraz chętniej kupowane a ich prozdrowotne walory są powszechnie dostrzegane. Od wielu lat owoce te są importowane do Szkocji, ale wierzę, że dzięki temu programowi hodowlanemu w którym wykorzystane zostaną innowacyjne technologie uda pozyskać się takie odmiany, które dzięki swej specyfice będą w stanie w większym stopniu zaspokoić rodzimy popyt – przyznała Roseanna Cunningham, sekretarz środowiska w Szkocji. Finansowanie programu ma trwać wiele lat, gdyż spełnienie celów programu jest ważne dla szkockiego rządu.
I tak jest nieźle
Zbiory borówek w Szkocji w minionym roku nie tylko były wyższe, ale także jakość owoców była bardzo dobra. Plantator Peter Thompson podkreśla, że owoce były dorodne a w dodatku na udany sezon złożyły się także czynniki polityczne i ekonomiczne. Brexit sprawił, że poprzez zawirowania związane z kursem funta szterlinga import borówek do Wielkiej Brytanii stał się nieco droższy. Choć w drugiej części zbiorów jego wolumen nieco wzrósł, to jednak nie osiągnął wartości z poprzednich lat. Sytuację także polepszyło szybkie zakończenie zbiorów borówek w Polsce. Wobec takiego rozwoju wypadków sieci handlowe chętnie nabywały owoce wyprodukowane na miejscu – powiedział gospodarz.
Przykład współpracy instytutu i strony rządowej płynący ze Szkocji jest inspirujący. Trudno też dziwić się, że kraj gdzie konsumpcja borówek jest na wysokim poziomie podejmuje kroki w kierunku zastąpienia czy też ograniczenia importu rodzima produkcją. Czy działania te wpłyną na sytuacje polskich producentów, dla których rynek brytyjski jest absolutnie kluczowy? Czas pokaże.
Źródła: https://www.farminguk.com, http://www.freshplaza.com/