Certyfikacja w produkcji owoców to nie tylko trend, ale także realna szansa na zwiększenie konkurencyjności i rentowności gospodarstw sadowniczych. Jak podkreśla Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, „zainteresowanie konsumentów produktami o wyższych parametrach jakościowych stale rośnie. Już wkrótce to właśnie certyfikowane owoce będą cieszyć się największym popytem”.
Dlaczego warto inwestować w certyfikowaną produkcję owoców? Z tym pytaniem zmierzyli się uczestnicy spotkania prasowego jakie zorganizowano 26 marca w Warszawie. Miejsce nie było przypadkowe. Hala Mirowska od przeszło 100 lat stanowi w stolicy miejsce gdzie warszawiacy mogą zaopatrywać się w świeże owoce i warzywa. W trakcie spotkania częstowano ich polskimi jabłkami, konkretnie z grójeckich sadów. W spotkaniu wzięli udział Mirosław Maliszewski, poseł na Sejm i prezes Związku Sadowników RP, Piotr Zieliński wiceprezes Gruppa Organic oraz Anna Radowicka dietetyk i technolog żywności.

Wyższe ceny i lepsza marża
Owoce pochodzące z certyfikowanych upraw mogą osiągać wyższe ceny na rynku. Jak zauważa Piotr Zieliński, wiceprezes grupy Organic, „system zero pozostałości oraz ekologiczna produkcja pozwalają wyeliminować środki chemiczne, co zwiększa zainteresowanie importerów i konsumentów”. Obecnie 90% produktów tej firmy trafia na rynki Unii Europejskiej, gdzie popyt na zdrową żywność jest bardzo wysoki.
Dostęp do nowych rynków
Produkcja zgodna z europejskimi standardami otwiera drzwi do eksportu. „W krajach takich jak Niemcy czy Austria produkty ekologiczne są dostępne na półkach sklepowych przez cały rok. W Polsce powierzchnia upraw ekologicznych stanowi jedynie 3-4%, co pokazuje, jak duży mamy jeszcze potencjał rozwoju” – podkreśla Zieliński.

Budowanie zaufania konsumentów
Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na pochodzenie i sposób uprawy owoców. Jak zauważa dietetyczka Anna Radowicka, „wielu klientów nie wie, na czym dokładnie polega ekologiczna produkcja. Ważne jest, aby edukować społeczeństwo i podkreślać wartość lokalnych, certyfikowanych produktów”.
Certyfikacja promuje naturalne metody ochrony roślin i minimalizowanie użycia środków chemicznych. „Priorytetem jest stosowanie metod biologicznych oraz uprawianie odmian odpornych na choroby. W ten sposób można nie tylko zwiększyć jakość owoców, ale także chronić środowisko” – mówi Mirosław Maliszewski.
Szansa na długoterminowe kontrakty
Relacje między sadownikami a przetwórcami nie zawsze są idealne, ale certyfikacja może pomóc w ich poprawie. „Oparcie współpracy na długoterminowych kontraktach to stabilizacja dla obu stron. W produkcji ekologicznej jest to standard, który pozwala lepiej planować rozwój gospodarstw” – zauważa Piotr Zieliński.
Certyfikacja – inwestycja w przyszłość
Choć uzyskanie wspomnianych certyfikatów wiąże się z dodatkowymi wymaganiami, to w dłuższej perspektywie przynosi wymierne korzyści. Jak podkreślają eksperci, certyfikowana produkcja owoców to wyższe ceny, stabilność rynkowa i większe zaufanie konsumentów. Czy warto w nią inwestować? Odpowiedź jest prosta – tak, jeśli chcesz rozwijać swoje gospodarstwo i zdobyć przewagę konkurencyjną.
Jabłka z grójeckich sadów trafiły do mieszkańców Warszawy


