Plantatorzy borówki z Zimbabwe chcą zwiększać eksport do Chin

borówki z peru, zimbabwe


Przedstawiciele branży borówkowej w Zimbabwe apelują do swojego rządu o wprowadzenie polityki sprzyjającej inwestycjom po podpisaniu we wrześniu umowy eksportowej, która po raz pierwszy otworzyła dostęp do rynku chińskiego.

Przed zawarciem umowy z Chinami eksport borówek z Zimbabwe był ograniczony do Europy, Bliskiego Wschodu i Azji Południowo-Wschodniej. Ponieważ Peru i Chile dominują w dostawach borówek do Chin, Zimbabwe dąży do zbudowania konkurencyjnej pozycji.

Według Rady Rozwoju Ogrodnictwa (HDC) prognozuje się, że krajowa produkcja wzrośnie z 8000 ton w 2024 roku do 12 000 ton w 2025 roku, co stanowi wzrost o 50%. Rada stwierdziła, że ​​umowa z Chinami opiera się na protokole eksportowym z 2024 roku i wspiera ambicje sektora ogrodniczego, aby osiągnąć roczną wartość eksportu na poziomie 2 miliardów dolarów.

„W związku z trendem zdrowego stylu życia, import borówek do Chin gwałtownie wzrósł z 665 ton w 2005 roku do prawie 39 000 ton w 2024 roku, głównie z Peru i Chile” – oświadczyła HDC. „Pojawienie się borówek z Zimbabwe, znanych z wyjątkowego smaku i jakości, otwiera nowe źródło dostaw na ten rynek”.

Clarence Mwale, prezes Kuminda i członek zarządu HDC, powiedział, że umowa stwarza ogromne możliwości, ale wymaga wspierającej polityki rządowej. Wskazał, że produkcja borówek wymaga dużego kapitału, a pożyczki przy wysokich stopach procentowych nie są do końca korzystne. Skorzystanie z funduszy zagranicznych również nie jest proste ze względu na niesprzyjającą politykę obowiązującą w kraju.

Mwale oszacował, że potrzeba ponad 100 milionów dolarów, aby zwiększyć produkcję do 1500 hektarów. Dodał, że restrykcyjne przepisy walutowe i wysokie koszty pożyczek zniechęcają inwestorów i eksporterów. „Obowiązujące przepisy utrudniają inwestorom wyprowadzanie pieniędzy z kraju” – powiedział, zauważając, że eksporterzy otrzymują obecnie jedynie 30% zysków w walucie lokalnej.

Chińska Generalna Administracja Celna (GACC) wprowadziła surowe wymogi importowe, obejmujące rejestrację i audyty sadów, pakowalni i obiektów kwarantanny. Eksporterzy muszą również przestrzegać procedur sanitarnych i zwalczania szkodników, aby zapobiec zanieczyszczeniu muszkami owocowymi, tarcznikami i mączlikami. GACC poinformowało również, że przesyłki niezgodne z przepisami lub niezarejestrowane zostaną odrzucone lub zniszczone.






Poprzedni artykułKurcząca się produkcja w Niemczech to szansa dla holenderskich truskawek
Następny artykułJak wygląda przyszłość uprawy truskawek? Poznaj doświadczenia eksperta z Wielkiej Brytanii – już 13 listopada!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj