
W ostatnich sezonach warunki pogodowe coraz częściej stawiają plantatorów borówki przed trudnymi wyzwaniami. Niestabilna wiosenna aura, częste i długotrwałe przymrozki, intensywne nasłonecznienie oraz gwałtowne zmiany temperatur sprawiają, że standardowa uprawa gruntowa staje się coraz bardziej ryzykowna. Rozwiązaniem, które zyskuje na popularności, są tunele foliowe. W tym roku uprawa borówki w tunelach prowadzona w ramach „Borówkowego Factory” pokazała wszystkie swoje zalety.
Pięć sezonów doświadczeń
Pierwsze tunele w gospodarstwie dr. Pawła Krawca dedykowane uprawie borówki stanęły w 2021 roku. Od tego czasu minęło już pięć sezonów, a właściciel ma sporo praktycznych obserwacji i danych porównawczych. Jak podkreślili dr Krawiec i Janusz Góra, przedstawiciel firmy Haygrove, najnowszy – piąty sezon – dostarczył kolejnych dowodów na to, że tunele skutecznie chronią borówki przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Wiosną 2025 roku Polska doświadczyła serii przymrozków – w niektórych regionach temperatura spadała nawet do -6°C. W uprawach gruntowych odmiana ‘Duke’, kwitnąca w czasie największych spadków temperatur, ucierpiała szczególnie mocno – część kwiatów została przemrożona, a część niezapylona. W efekcie zawiązanie owoców było słabe. Tymczasem borówki rosnące pod osłonami – gdzie temperatura nie spadła poniżej 0°C – rozwijały się bez zakłóceń.
Stabilny mikroklimat i silniejsze rośliny
Kluczową zaletą tuneli jest możliwość aktywnego zarządzania klimatem wewnątrz obiektu. W tunelach można nie tylko zamykać przestrzeń w czasie przymrozków, ale również kontrolować wilgotność, temperaturę czy promieniowanie świetlne – dzięki zastosowaniu folii z warstwą termodyfuzyjną. Dr Paweł Krawiec podkreślił, że różnica w rozwoju roślin jest zauważalna gołym okiem. Borówki w tunelach wykazują ciągły, równomierny wzrost, podczas gdy krzewy w gruncie przez długi czas po przymrozkach regenerowały pąki wegetatywne.




Wyzwania – nie tylko zalety
Janusz Góra zaznaczył, że uprawa borówki w tunelu wymaga doświadczenia i precyzji. Istotne są m.in.: kontrola temperatury i wilgotności, wietrzenie tuneli, odpowiednie zarządzanie klimatem w fazie indukcji pąków i kwitnienia i utrzymanie równowagi między osłoną a dostępem zapylaczy.
Brak właściwego wietrzenia może prowadzić do zaburzenia procesu zawiązywania pąków kwiatowych czy problemów z zapyleniem. Z tego względu plantatorzy muszą nauczyć się pracy z tunelem – zarówno wiosną, jak i jesienią, gdy również nie można zaniedbywać wietrzenia konstrukcji.
Efekty widoczne w jakości i plonie
Borówki uprawiane w tunelach nie tylko rozwijają się równomiernie, ale również dają owoce o wyższej jakości. Pod folią łatwiej uzyskać wysoki poziom Brix, a same owoce są większe i bardziej wyrównane. Dzięki stabilnym warunkom dojrzewania, plantatorzy mogą również lepiej zaplanować terminy zbiorów i sprzedaży.
Dodatkowo, jak zauważyli dr Paweł Krawiec i Janusz Góra, w czasie upałów praca w tunelu może być… przyjemniejsza niż na otwartym polu. Dzięki folii dyfuzyjnej i sprawnej wentylacji temperatura wewnątrz tunelu bywa o kilka stopni niższa niż na zewnątrz, co ma pozytywny wpływ zarówno na ludzi, jak i na rośliny. Więcej o zaletach tego typu uprawy oraz wymaganiach jakie stawia przed plantatorami dowiecie się zapewne już 6 września podczas tegorocznego finału projektu „Borówkowe Factory” – pamiętaj o rejestracji.
Więcej o uprawie borówki w tunelach i kondycji roślin spod osłon w tym sezonie dowiecie się z materiału video, który dla Was przygotowaliśmy:













