Testujemy nowe odmiany borówki. Na co warto zwrócić uwagę?


Każdy by chciał sadzić i uprawić nowe odmiany borówek. Ale czy każdy powinien? Jak podkreśla Mirosław Garliński, który od 25 lat prowadzi borówkową plantację w Dolecku, warto prowadzić testy i obserwacje nowych odmian na swojej plantacji. Borówka jest dość chimeryczną roślina, a poszczególne odmiany różnią się miedzy sobą. Dlatego warto testować nowe odmiany przed ich posadzeniem na większa skalę.

 To jest nasza kwatera testowa, gdzie testujemy odmiany które być może będą sadzone na naszej plantacji – wyjaśnia Mirosław Garliński. Są tu rośliny zarówno z holenderskich szkółek, ale też zupełne nowości. To tak naprawdę kandydatki na odmiany wywodzące się ze szkółki Pawła Korfantego. 9 różnych genotypów poddaje się obecnie ocenie w różnych lokalizacjach.

Mirosław Garliński zwraca uwagę na wygląd roślin po pierwszym sezonie wzrostu na plantacji. Te rośliny posadzono w maju, zatem po 5 miesiącach wzrostu. Widzimy naprawdę bardzo ładne przyrosty, a jak na tę porę roku widać jak pięknie rośliny przygotowują się do spoczynku zimowego. Jesteśmy po pierwszych przymrozkach, liście są już przebarwione w większości na czerwono, pędy zdrewniałe. To pokazuje, że te rośliny powinny dobrze przetrwać zimę – uważa plantator z Dolecka.  

Na końcowe wnioski trzeba jeszcze poczekać. Może za 2-3 lata uda się określić, które rośliny będą warte dalszej uwagi i wprowadzenia do uprawy towarowej. W tym biznesie nie warto się spieszyć, a decyzję o przydatności nowych odmian do uprawy w danej lokalizacji podejmować z dużą doza ostrożności.







Poprzedni artykułStracili 30 ha gospodarstwo borówkowe i dorobek całego życia. Brak rozwagi czy ustawione oszustwo?   

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj