Kolejne spotkanie w ramach Klubu Jagodowego realizowanego przez Agrosimex, poświęcone borówce miało miejsce 15 maja na plantacji borówki w Jajkowicach. Była to okazja do przypomnienia najważniejszych chorób, które mogą zagrażać borówce w okresie okołokwitnieniowym jak również przekazania zaleceń dotyczących nawożenia borówkowych plantacji.
Szara pleśń i antrakanoza borówki mogą być groźne
Jak informowała Karolina Felczak z Placówki Badawczej Fertico, ten sezon zapowiada się jako trudny w zwalczaniu chorób borówki. Ich występowaniu sprzyja zarówno kondycja roślin osłabiona przez wiosenne przymrozki i wydłużony okres chłodów oraz warunki pogodowe korzystne dla rozwoju patogenów grzybowych. Bardzo często zaczątkiem chorób takich jak szara pleśń są resztki zasychających pędów, które owocowały w poprzednim roku i nie zostały usunięte podczas cięcia krzewów. Faza, gdy zaczyna się kwitnienie jest newralgicznym okresem, kiedy należy rozpocząć ochronę borówki przed szarą pleśnią czy antraknozą. Jeśli zarodnik Botrytis cinerea (sprawca szarej pleśni) dostanie się do okwiatu, kiełkuje i rozwija tam strzępkę infekcyjna. W rezultacie zostaje porażony kwiat, a grzyb rozwija się dalej i może zniszczyć nawet całe grono. Jeśli w odpowiednim momencie zaczną być wykonywane zabiegi ochrony z wykorzystaniem w początkowym okresie takich substancji jak kaptan, a następnie środków o działaniu interwencyjnym: Switch, Signum lub preparaty zawierające iprodion np. Iprodione 500 SC możliwe jest skuteczne zapobieganie infekcjom. W przypadku szarej pleśni i antraknozy należy pamiętać, że choroby te mają początkowo przebieg bezobjawowy i uwidaczniają się zazwyczaj dopiero w okresie dorastania i dojrzewania owoców. Szczególnie niebezpieczna może być w tym roku antraknoza, której występowaniu sprzyja zmienna pogoda (ciepło/zimno). Objawy tej choroby mogą pojawiać się na pędach, liściach ale też infekować kwiaty, objawy uwidoczniają się w trakcie dojrzewania jagód w postaci gnicia owców, które pokrywają się charakterystycznymi łososiowo-pomarańczowymi zarodnikami. Na liściach tworzą się nekrotyczne plamy, a na pędach zgorzele.
Mniej znane choroby borówki mogą się pojawić
Chorobą która może zagrażać borówce jest też bakteryjna plamistość liści (Pseudomonas syringae), związane z wilgotnym klimatem i podmokłymi stanowiskami. Chorobę tę można rozpoznać na podstawie obserwacji liści – na których tworzą się nieregularne plamki czerwono-brunatne, a na spodzie niekiedy pojawiają się sprawiające wrażenie nasiąkniętych wodą plamki, widoczne pod słońce a później nekrotyczne plamy. Do zwalczania tej choroby nie ma zarejestrowanych środków ochrony, ale ograniczyć ja można poprzez stosowanie preparatu Viflo Cu-B, zawierającego miedź w formie nanocząsteczek. Zabiegi tym nawozem sprzyjać będą ograniczaniu chorób pochodzenia bakteryjnego oraz grzybowego, jest on przy tym bardzo bezpieczny dla roślin, nawet gdy jest stosowany w pełni wegetacji. Należy jednak pamiętać by stosować go solo, nie łącząc go z innymi środkami ochrony. Częste w tym roku na plantacjach są również zgorzele pędów, powodujące ich zamieranie. Choroba ta jeśli wystąpi na plantacji pojawia się też w kolejnych latach.
Nową groźną choroba, przed która przestrzegała specjalistka z Fertico, może być brunatna zgnilizna borówki powodowana przez grzyb Monilinia vaccinii-corymbosi. Choroba ta pojawiał się na plantacjach już w niektórych krajach europejskich. Jej objawy uwidczaniają się już w czasie kwitnienia, kiedy to poprzez infekcje dochodzić może do zamierania całych pędów. Porażone owoce przybierają postać mumii, na których tworzą się kolejne zarodniki dokonujące późniejszych infekcji.
Dobra ochrona jest konieczna
Duże zagrożenie ze strony chorób powinno motywować do zwrócenia szczególnej uwagi na ochronę zapobiegawczą borówki przed chorobami w tym sezonie. Dlatego ochronę warto prowadzić w oparciu o skuteczne preparaty i zabiegi wykonywane na zakładkę, tak by wszystkie części szybko rozwijających się roślin, były w pełni chronione przed infekcjami. Istotne jest przy tym przestrzeganie zaleceń związanych ze stosowaniem poszczególnych środków ochrony, zarówno pod względem liczby zabiegów danym środkiem w sezonie, jak też zalecanych dawek preparatu. Michał Malicki zwrócił też uwagę na stosowanie środków zawierających tiofanat metylu (Topsin M 500 SC i Yamato 303 SE), które są obecnie zarejestrowane do ochrony borówki, ale powinny być stosowane tylko do kwitnienia. Późniejsze ich użycie może sprzyjać pozostałościom w owocach, gdzie karbendazym będący metabolitem wcześniej wspomnianej substancji nie jest akceptowany w owocach sprzedawanych do odbiorców w Wielkiej Brytanii.
W cz. II o zaleceniach związanych z nawożeniem plantacji. Już wkrótce.