W ostatnim czasie w kraju zostało złożonych wiele plantacja krzewów jagodowych, gdzie rośliny posadzono na zagonach ściółkowanych czarną agrotkaniną. Materiał ten doskonale sprawdza się przez 3 lub 4 lata po posadzeniu. Po tym czasie zaczyna się naturalnie rozpadać. Często również w trakcie użytkowania został uszkodzony przez pracujące na plantacjach maszyny – głównie kosiarki do trawy.
Jak zatem radzić sobie na takich plantacjach z chwastami – jedną z możliwości jest stosowanie herbicydów. Niestety w przypadku wielu upraw takich jak np. borówka wysoka ich liczba jest bardzo ograniczona, a w przypadku np. jagody kamczackiej nie ma aktualnie zarejestrowanych herbicydów. Dodatkowo wiele hebicydów niekorzystnie wpływa na rośliny uprawne. Jedyną możliwością jest zatem ręczne pielenie. W przypadku niektórych silnie rosnących odmian dochodzi czasem do zbudowania bardzo silnego łanu roślin, które w sposób naturalny zagłuszają wyrastanie chwastów. Tam jednak, gdzie krzewy mają luźny pokrój np. większość odmian borówki amerykańskiej, a plantator z różnych przyczyn nie ma dostępu do dobrej jakości, przekompostowanych trocin, które regularnie należy podsypywać lub na plantacjach niektórych odmian jagody kamczackiej, można pokusić się o rozkładanie agrotkanini.
Oczywiście wiele osób zastanawia się w jaki sposób to zrobić – odpowiedzi na ten temat w filmie udziela Tomasz Szuławy z firmy Ceres. Zanim jednak taka tkanina zostanie rozłożona warto wcześniej usunąć resztki starej agrotkaniny. Jeśli zachodzi taka potrzeba można również uzupełnić materię organiczną w rzędach roślin.