Już w tym roku Ukraina zamierza rozpocząć korzystanie z systemu e-Phyto, który usprawni import owoców, warzyw i innych płodów rolnych z tego kraju. Trwają końcowe testy systemu, który umożliwia wydawanie i wymianę certyfikatów fitosanitarnych.
Jak informuje portal EastFriut, prace nad wdrożeniem i integracją e-Phyto z prawodawstwem na Ukrainie trwały około trzech lat. To duża zmiana, bo e-Phyto ułatwi eksport z Ukrainy płodów rolnych, owoców, warzyw i innych produktów wymagających certyfikacji fitosanitarnej m.in. do krajów UE, w tym Polski, które używają tego systemu. Uruchomienie systemu na Ukrainie jest planowane w pierwszej połowie tego roku.
Kraje używające e-Phyto raportują wzrost handlu, niższe koszty i korupcję oraz zmniejszone ryzyko przenoszenia niebezpiecznych szkodników i chorób. Wśród nich są praktycznie wszystkie kraje europejskie, poza Białorusią i Rosją (Serbia, podobnie jak Ukraina, jest na etapie testowania systemu), kraje obu Ameryk, Australia oraz część krajów afrykańskich i azjatyckich, w tym Maroko, Indie, Pakistan i Korea Południowa.
E-Phyto umożliwia rezygnację z tradycyjnych, papierowych certyfikatów na rzecz przesyłanych drogą elektroniczną, pomiędzy krajowymi instytucjami ochrony roślin. Mają one ustandaryzowany format, co sprawia, że system jest spójny i niezawodny. Poprzez wykorzystanie podpisów cyfrowych i szyfrowania, poufne informacje są chronione, co zapewnia ich autentyczność. Sam proces wydawania i wymiany certyfikatów jest przez to szybszy i tańszy, a przeniesienie go do sieci umożliwia bezproblemowe śledzenie przepływu roślin i produktów roślinnych oraz realizowanych transakcji.
System e-Phyto został opracowany w ramach Międzynarodowej Konwencji Ochrony Roślin (IPPC) przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Głównym celem powstania systemu jest unowocześnienie i usprawnienie procesu wydawania i wymiany certyfikatów fitosanitarnych, co w założeniu ma czynić międzynarodowy handel roślinami i produktami roślinnymi bardziej wydajnym i bezpiecznym.
Ze zmian zachodzących na Ukrainie z pewnością cieszą się tamtejsi producenci i sprzedawcy oraz ich zagraniczni partnerzy. Jednak ułatwienia w handlu z naszym wschodnim sąsiadem mogą budzić zaniepokojenie polskich producentów. Czy konkurencja ze strony ukraińskich rolników znacząco wzrośnie? O tym przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.