Przede wszystkim, wstępnym ale i bardzo ważnym krokiem jest ustalenie tego, jakie patogeny już znajdują się w glebie. To pozwoli na stworzenie strategii ich zwalczenia w sposób precyzyjny i efektywny. Badania gleby pod kątem obecności w niej zagrożeń m.in. dla malin prowadzi Instytut Agronomiczny Fertico z Grójca, którego przedstawicielka, Karolina Konarska-Felczak, przybyła do Karczmisk, gdzie realizowane jest tegoroczne Malinowe Factory na rozmowę z dr Pawłem Krawcem, gospodarzem projektu, na ten właśnie temat.
Badania molekularne w IA Fertico
Jak poinformowała Karolina Felczak-Konarska, próby gleby pobrane w tunelu, gdzie obecnie już rosną młode maliny, zostały dostarczone do Instytutu w celu przeprowadzenia badań przy użyciu technik biologii molekularnej. Wyniki prac dały negatywny obraz ogólny kondycji gleby. Okazało się, nie jest ona wolna od takich patogenów jak Verticillium, Phytophthora fragariae, Phytophthora cactorum oraz Rhizoctonia solani.
Czy rozwiązanie okazało się skuteczne?
Dr Paweł Krawiec przyznał, że o ile spodziewał się części zagrożeń, o tyle aż tak szeroki wachlarz agrofagów glebowych jest dla niego nieprzyjemnym zaskoczeniem. Przed posadzeniem nowych roślin stanowisko zostało poddane odkażeniu cyjanamidem wapnia zawartym w nawozie Perlka. Wydaje się, że pomimo korzystnych warunków do namnażania się patogenów ich presja utrzymywana jest w ryzach. Pędy wzrastają, liście są zielone – jednym słowem nie ma widocznych oznak ograniczenia potencjału roślin do wzrostu i wydania plonu. Przedstawicielka IA Fertico zapowiedziała jednak, że dalsze badania na poziomie molekularnym będą prowadzone, by faktycznie ocenić skalę zagrożenia. Przy okazji poinformowała także w jaki sposób przygotować próby gleby do ich dostarczenia do badań realizowanych przez reprezentowaną przez nią organizację. Pełny zapis rozmowy specjalistów znajduje się na poniższym filmie: