Ostatnie dni mijają pod znakiem pięknej słonecznej pogody, a co ważne bardzo ciepłej. Przez to truskawki, niezależnie czy w gruncie czy pod osłonami, zaczynają budzić się do rozwoju, a co jeszcze ważniejsze, uwidaczniają się na nich wszelkie uszkodzenia mrozowe, a tych zdarza się całkiem sporo.
W tym momencie lustracje powinny skupiać się nie tyle na częściach zielonych, ale raczej na sięgnięciu trochę głębiej, tzn. pod ziemię. Każda kwatera powinna być dokładnie przejrzana pod kontem kondycji systemu korzeniowego a dalej łodygi czyli tak zwanej korony. O ile same korzenie z reguły rozwijają się doskonale to problemy pojawiają się dalej. Po pierwsze w uszkodzeniach wiązek przewodzących, po drugie przemarznięcia rdzenia korony który był magazynem substancji zapasowych do wykorzystania wiosną.
I co teraz?
Teraz trzeba zachować spokój. Ważne jest jednak zapewnienie odpowiedniego komfortu samym roślinom. Czas zatem na sprawdzenie systemu nawadniania tak, aby w razie potrzeby roślinom nie zabrakło wody, co może wprowadzić je w niepotrzebny stres. Wraz z tym pierwszym nawadnianiem nie ma sensu kusić się o prawdziwe nawożenie (chyba że są to uprawy na zagonach, gdzie będzie to jedyna forma nawożenia doglebowego). Jest to jednak czas na podanie produktów kondycjonujących glebę np. zawierających kwasy humusowe jak np. Naturvital Plus. W komfortowych warunkach glebowych korzenie będą rozwijały się dużo lepiej. Przy okazji zabiegów kwasami humusowymi warto wykorzystać produkty mikrobiologiczne np. BaktoProFOS, które pozytywnie wpłyną na strukturę gleby/podłoża, a dodatkowo odblokują składniki pokarmowe ulokowane w trudno przyswajalnych formach.
W temacie regeneracji uszkodzonych tkanek, również wraz z fertygacją można pokusić się o stosowanie biostymulatorów opartych o wyciągi z alg morskich jak np. Kelpak. Wciąż jest jeszcze zbyt mało liści by podziałały one w aplikacji nalistnej, korzenie jednak pracują pełną parą i ta droga stymulacji będzie bardziej odpowiednia.
Kolejno należy zapewnić truskawkom komfort pod kontem odżywiania czyli zawartości składników odżywczych w glebie. Jeżeli po przemarznięciu truskawki straciły cześć zimowych zapasów to będą musiały teraz wszystko wyprodukować od nowa, a do tego potrzeba substratów. Nie ma zatem co czekać z nawożeniem doglebowym bo lepiej żeby to nawóz czekał w ziemi na roślinę niż żeby zgłodniała roślina czekała na dostawę składników. W wiosennym bezchlorkowym nawożeniu można sięgnąć np. po kompleksowy nawóz BlueComplex.
Z nawożeniem doglebowym nie należy zwlekać z racji na niską wilgotność gleby. Jeżeli podane doglebowo nawozy mają zdążyć się rozpuścić i zadziałać musza mieć na to czas i wilgoć, a tego drugiego już na obecny czas jest niewiele.
Stop
I na koniec warto wspomnieć, że zmęczone zimą rośliny będą bardziej cierpiały pod wpływem nieracjonalnego stosowania herbicydów. Zatem na uszkodzonych plantacjach należy herbicydom powiedzieć Stop, chyba że mowa o selektywnych graminicydach np. zawierających kletodym (Select Super 120 EC). Te można zastosować, ale jak najszybciej puki to masa liści jest jeszcze niewielka.
Tam, gdzie nie ma problemów z uszkodzeniami można wciąż jeszcze stosować herbicydy przedwschodowe/doglebowe zawierające napropamid takie jak Baristo 500 SC lub Devrinol 450 SC
Czas czyszczenia truskawek
Na truskawkach pojawia się coraz więcej młodych liści. Korony wysuwają się ku gurze. Nie ma zatem na co czekać z usuwaniem starych liści, tak by nie uszkadzać młodych tkanek i zrobić to jak najszybciej. Jak nigdy, w porównaniu do ostatnich lat stare liście pięknie wyschły i kruszą się dzięki czemu praca jest bardzo efektywna. Czasami ten zabieg warto lekko opóźnić, jeśli mają nadejść duże spadki temperatury.
Pamiętać należy że po czyszczeniu liści powstaje ogrom uszkodzeń tkanek, które należy zabezpieczyć przy użyciu produktów miedziowych w formie płynnej lub pylistej. Dla poprawy kondycji i odporności roślin na niekorzystne warunki wzrostu po zabiegu szczotkowania warto wykorzystać nawóz Siarkowy 760 SC, który można łączyć np. z nawozem Miedziowy 600 SC uzupełniającym niedobory miedzi na starcie roślin.
Partnerami monitoringu plantacji są firmy: Chemirol i Invigo
