W nieprzyśpieszanych uprawach gruntowych kwitnienie w pełni, gdzieniegdzie widać już całkiem dobrze rozwinięte owoce. Spośród roślin sadowniczych to właściwie tylko truskawki wciąż kwitną, przez co nie mają już konkurencji o owady zapylające. Zrobiło się ciepło i sucho zatem nie ma większych problemów z oblotem pszczół i innych zapylaczy. Nie wszystko jest jednak tak piękne jakby się wydawało.
Miejscami popadało
W minionym tygodniu miejscami przeszły lokalne burze a na plantacje na dłuższy czas zawitała wilgoć. Szczególnie na odmianach silnie rosnących, czy też tam gdzie przeprowadzono zbyt obfite nawożenie azotem pojawiają się problemy z szarą pleśnią, jednak nie na kwiatach a u podstawy krzewu. Tam wilgoć utrzymuje się niemal cały czas, a dokładne dopryskanie krzewów w takiej sytuacji jest trudne.
W takich przypadkach konieczne jest wykonanie precyzyjnego zabiegu, z niską prędkością, dużą dawką cieczy roboczej (powyżej 800 l/ha) i najlepiej z użycie opryskiwacza z nadmuchem. Konieczne jest również podanie fungicydów o działaniu systemicznym jak np. Pyrus 400 SC.
W sumie jednak jest ciepo i słonecznie, przez co niemal pewne jest że na planacjach będzie rozwijał się również mączniak. Wskazane jest zatem sięgnięcie po produkty mączniakobójcze jak Zato 50 WG czy też ograniczająca szereg chorób jak Luna Sensation 500 SC.
Zabiegi te warto połączyć z delikatnym nawożeniem magnezem i mikroelementami, tak by utrzymać dobrą kondycję liści.
Do ostatniego kwiatu
Dbać o każdy kwiat należy do samego końca. Chodzi tu o kwieciaka, który falami pojawia się na każdej niemal plantacji. Ważne jest by pamiętać o tym jak go zwalczać. Po pierwsze konieczne jest wykonanie zabiegu wieczorem/nocą, bo wtedy jest on aktywny. Dodatkowo zabieg ten należy wykonać tuż przed ciepłą nocą, kiedy można się spodziewać większej aktywności szkodnika. Insektycydy używana w tym czasie, jak np. Decis Mega, będą skuteczne jeżeli podamy jej w odpowiednim, wyżej zasugerowanym momencie, jednak działają krótko i nigdy nie wystarczy jeden zabieg.
Czas budowania
Kwitnienie i rozwój pierwszych owoców to najwyższy czas na rozpoczęcie budowania jakości owoców. Jest to najważniejszy moment w dokarmianiu owoców materiałem budulcowym jakim jest wapń. W czasie kiedy wciąż są otwarte kwiaty konieczne jest stosowanie nawozów wapniowych możliwie delikatnych, bezpiecznych tak jak te, w których wapń występuje w formie chelatowanej lub połączony np. z aminokwasami.
Wapń musi być stale obecny również w glebie przez podawanie saletry wapniowej lub tam gdzie nie ma potrzeba dostarczania azotu w formie np. tiosiarczanu wapnia.
Na produkty krzemowe przyjdzie czas za kilka dni
Pompujemy owoce!
Warto wspomnieć o tym skąd bierze się wielkość owoców. Tworzące się owoce można pompować na wielkość wodą i nawozami jednak to nie wszystko. W ten sposób możemy napełniać i rozciągać jedynie komórki które powstały na początku rozwoju owoców. Im będzie ich więcej tym większe będą mogły być potem owoce. Najintensywniejsze podziały komórkowe zachodzą tuż po kwitnieniu i tu należy je wspomagać.
Produktem stworzonym do tego celu jest Calibra, która zawiera wciągi z alg i szereg fitohormonów, które przyśpieszają podziały i tworzenie się nowych komórek, przez co w prostej linii owoce będę większe. Z racji tego że truskawka kwitnie bardzo długo konieczne jest wykonanie 2-3 zabiegów co ok 7 dni w miarę rozwijania się kwiatów począwszy od momentu kiedy pierwsze owoce osiągają wielkość ok. 2 cm. Te i tak będą duże same z siebie, trzeba dbać o te następne, a w szczególności ostatnie.
Szukajmy
Szukajmy również przędziorków, bo zawsze największy z nimi problem zbiega się z wykładaniem słomy na plantacjach. A ta właśnie jedzie na pola.
Partnerami monitoringu plantacji są firmy Bayer i UPL
