Współpraca i doradztwo na każdym polu

truskawka, nawożenie truskawek, biostymulatory w uprawie truskawek, TerraSorb, AminoQUelant, agreo, Albert Zwierzyński



Rosnące wymagania stawiane uprawie truskawek powodują, że producenci powinni dysponować coraz większą wiedzą dotyczącą zarówno ochrony, jak i nawożenia. Na polskim rynku w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej produktów o działaniu biostymulującym. Okazuje się, że i w ich przypadku też konieczna jest spora wiedza związana z ich użyciem w określonej uprawie. Z tych powodów, aby uzyskać jak najlepszy efekt produkcyjny, wielu plantatorów coraz chętniej korzysta z doradztwa. O rozwój oferty oraz usług doradczych firmy Osadkowski SA, kierowanych do producentów truskawek, pytam Alberta Zwierzyńskiego, doradcę ds. sadownictwa w tym przedsiębiorstwie.

Producenci truskawek w minionych dwóch sezonach chętnie sięgali po serię produktów biostymulujących, wielu z nich zachęciło hasło „Czy możliwe jest uzyskanie 50 t truskawek z hektara?”, które było tematem przewodnim konferencji zorganizowanej w ubiegłym roku w Mszczonowie. Czy może Pan przybliżyć nam ten temat?

Albert Zwierzyński: Tak, to prawda. Informacje przedstawione na tej konferencji przez doradcę Alberto Navaro z hiszpańskiego zagłębia truskawkowego Huelva pokazały, że tamtejsi producenci w uprawach prowadzonych w gruncie w tunelach uzyskują właśnie takie, a nawet wyższe plony owoców wysokiej jakości. Oczywiście na ten efekt składa się wiele czynników – dobrze przygotowane stanowisko, właściwa odmiana, zdrowy materiał szkółkarski, a następnie prawidłowa ochrona i nawożenie. Jak informował hiszpański doradca, truskawki w wielu tamtejszych gospodarstwach dokarmia się aminokwasami – łącznie w sezonie wykonuje się tam nimi nawet 20 zabiegów. Produkty te podawane są dolistnie i przez fertygację. Jednymi z częściej wybieranych środków zawierających aminokwasy są tam produkty firmy Bioiberica, m.in. Terra-Sorb Radicular, Terra-Sorb Complex czy nawozy AminoQuelant Ca lub AminoQuelant K low pH, które w Polsce dostępne są właśnie za pośrednictwem firmy Osadkowski SA, a we współpracujących z nami sklepach produkty te znajdują się na tzw. Zielonej Półce AGREO.

 

Czy hiszpańskie zalecenia można wprost przełożyć do polskich warunków?

AZ: Jest to możliwe, lecz nie takie proste i oczywiste, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Oczywiście, wiele stosowanych przez hiszpańskich producentów schematów uprawowych sprawdza się również w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, iż w Hiszpanii uprawia się truskawki w innym terminie, innej glebie, klimacie i systemie niż w Polsce, dlatego nie da się w prosty sposób zastosować schematów nawożenia na rodzimych plantacjach. Trzeba pamiętać, że stosowanie aminokwasowych produktów to „turbo” dla rośliny, które zadziała dobrze tylko i wyłącznie wtedy, gdy nawożenie, ochrona czy inne działania agrotechniczne będą prowadzone bezbłędnie. Zachęceni przez producentów truskawek zaprosiliśmy do współpracy dr. Zbigniewa Jarosza z UP w Lublinie, którego informacje związane z nawożeniem truskawek spotkały się z dużym zainteresowaniem. Byliśmy również proszenie przez plantatorów o pomoc w trakcie sezonu i tak zrodziła się Truskawkowa Grupa Doradcza, w ramach której doradzaliśmy producentom z regionu Chynowa i Warki. Jak doskonale pamiętamy, miniony sezon w uprawie truskawek nie należał do łatwych, z uwagi na dużą ilość opadów w okresie kwitnienia. Uniemożliwiały one w wielu gospodarstwach wykonanie na czas nie tylko zabiegów nawożeniowych, ale co gorsza zabiegów środkami ochrony roślin. Współpracującym z nami w ramach grupy doradczej plantatorom dostarczaliśmy regularnie zalecenia z zakresu nawożenia i ochrony. W przypadkach, w których udało się zastosować rekomendowane przez nas produkty we właściwym czasie, producenci uzyskali naprawdę zadowalające plony owoców wysokiej jakości. Dobrym testem dla naszych produktów okazały się również uprawy prowadzone w tunelach foliowych w substracie kokosowym, w których przy bardzo intensywnej produkcji wprowadzano nasze biostymulatory, m.in. Terra-Sorb Radicular, który w tego typu uprawach polecamy podawać roślinom przez system nawadniający, co stymuluje lepsze wykorzystanie składników pokarmowych, intensywniejszy przyrost masy korzeniowej, a to bezpośrednio przekłada się na lepszą jakość owoców.

 

Wiele osób cały czas zastanawia się, co tak naprawdę daje podawanie roślinom produktów zawierających aminokwasy i czy są one w ogóle im potrzebne. Cały czas słyszy się wiele sceptycznych uwag dotyczących sensu stosowania takich produktów. Jakie jest Pana zdanie na ten temat?

AZ: Na samym początku chciałbym podkreślić, że aminokwasy bez właściwej agrotechniki czy nawożenia mineralnego i, oczywiście, dobrej ochrony nie dają żadnych efektów. Ich wpływ na poprawę kondycji najsilniej uwidacznia się, kiedy roślina została poddana stresowi lub gdy zastosujemy je przed wystąpieniem warunków stresowych i – powtarzam – tylko wtedy, gdy ochrona roślin i nawożenie będą prowadzone w sposób właściwy. Dobrym przykładem jest stosowanie preparatów w okresie zakładania plantacji. Polecamy użycie środka Terra-Sorb Complex wraz z preparatem BlackJak, aby zintensyfikować wzrost systemu korzeniowego. Efekty działania są bardzo wyraźne na młodych roślinach, ale zawsze podkreślamy, aby przed założeniem plantacji stosować rośliny fitosanitarne, wskazujemy na aspekt prawidłowej uprawy gleby, chemicznej analizy jej zasobności w składniki pokarmowe oraz nawożenia na podstawie jej wyników. Często słyszę głosy sceptyków, że stosowanie biostymulatorów nie ma sensu, ale kiedy rozpocznie się merytoryczna dyskusja, szybko przekonują się oni, że umiejętne stosowanie tych produktów daje wymierne korzyści producentom truskawek.

 

Wielu producentów obawia się jednak, czy wykorzystywanie proponowanych przez Waszą firmę programów przyniesie oczekiwany plon. Spotkałem się też z informacjami, że ktoś stosował np. w uprawie truskawek aminokwasy, ale nie widział znaczącego ich wpływu na wielkość plonu. Czy może się Pan do tego odnieść?

AZ: Trzeba pamiętać, że we wprowadzaniu nowoczesnych technologii uprawy czy określonych produktów trzeba być bardzo konsekwentnym. Czasami zastosowanie aminokwasów bez prawidłowej ochrony może przynieść odwrotne od planowanych skutki. Po pierwszych sezonach wprowadzania tych produktów widzimy, że potrzebna jest do tego duża wiedza. Dlatego, za namową wielu producentów z różnych regionów Polski, zdecydowaliśmy się rozszerzyć zakres działania naszej Truskawkowej Grupy Doradczej. Do współpracy w jej ramach zaprosiliśmy dr. Zbigniewa Jarosza z UP w Lublinie (będzie doradzał z zakresu przygotowania stanowiska i nawożenia) oraz doradców z Instytutu Praktycznego Sadownictwa, doskonale znanych większości polskich producentów owoców – prof. Remigusza Olszaka (będzie doradzał w kwestiach zwalczania szkodników) oraz dr hab. Annę Bielenin (będzie doradzała w zakresie zwalczania chorób).

 

Kto i na jakich warunkach może przystąpić do tego pionierskiego projektu, którym ma być stworzenie pierwszego w Polsce powszechnie dostępnego systemu doradzania producentom truskawek?

AZ: Doradztwo będzie polegać na wspieraniu decyzji dotyczących ochrony i nawożenia, kierowane jest do osób zajmujących się towarową uprawą w otwartym polu truskawek odmian tradycyjnie owocujących. Będzie ono polegało na przekazywaniu komunikatów związanych z ochroną i nawożeniem w roku 2014 na adres e-mail plantatora . Aby otrzymywać takie komunikaty, należało uczestniczyć w konferencjach w Chynowie (odbyła się 5 marca 2014 r.) lub we Wrocławiu (29 marca 2014 r.) czy w Czerwińsku nad Wisłą (28 marca 2014 r.), podczas których zbieraliśmy deklaracje i każdy mógł zgłosić chęć przystąpienia do systemu. Obecnie nie można już przystąpić do systemu doradztwa dla truskawki na sezon 2014. W roku 2014 otrzymywanie komunikatów będzie bezpłatne. W ramach doradztwa przewidziane są także usługi odpłatne, np. lustracja nawożeniowa prowadzona przez dr. Zbigniewa Jarosza czy lustracja ochroniarska prowadzona przez dr Annę Bielenin i prof. Remigiusza Olszaka. Spotkania lustracyjne będą organizowane, gdy zbierze się grupa 5 lub 10 plantatorów i odbywać się będą na plantacjach w położonych w niewielkich odległościach od siebie. Po spotkaniu zostanie przygotowane sprawozdanie z wizyty na plantacji. Pierwsze lustracje przewidziane są na pierwszą połowę kwietnia, a kolejne – w drugiej połowie maja.

W każdą środę jestem obecny w Domu Kultury w Chynowie od godziny 8.00 do godziny 10.00 na cotygodniowym spotkaniu z sadownikami. Podczas tych spotkań omawiamy aktualne zagadnienia związane z nawożeniem, ochroną i agrotechniką w uprawie jabłoni i truskawek, a potem prowadzimy lustracje w jednym z gospodarstw w gminie Chynów. Spotkania są otwarte, a wstęp wolny, dlatego chciałbym zaprosić na nie wszystkich zainteresowanych. Więcej informacji można uzyskać kontaktując się ze mną telefonicznie pod nr. 883 310 179 lub pisząc e-mail na adres: a.zwierzynski@osadkowski.pl.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Tomasz Werner







Poprzedni artykułBezpieczna ochrona roślin
Następny artykułMaliny z Agronom Berries

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj