Ciekawy wykład o chorobach z rodzjau Phytophtora wygłosił prof. Leszek Orlikowski



Fytoftorozy malin to choroby powodujące bardzo szybkie zamieranie malin. Spotykane są na plantacjach sadzonych w gruncie, a niezidentyfikowane w porę, mogą bardzo szybko opanować plantację, przemieszczając się na kolejne pola. O chorobie tej mówił prof. dr hab. Leszek Orlikowski na spotkaniu finałowym Malinowego Factory w gospodarstwie dr Pawła Krawca.

Fytoftora to w dosłownym tłumaczeniu choroba powodująca destrukcję roślin -mówił prof. Leszek Orlikowski. Pierwsze oznaki chorobowe uwidaczniają się poprzez lekkie więdnięcie i zamieranie wierzchołków pędów, następuje brązowienie i zamieranie młodych przyrostów począwszy od nasady a dalej rozszerzanie się ciemnobrunatnej zgnilizny ku górze, często do wysokości ok. 20 cm, Charakterystyczne jest też na granicy zdrowej i porażonej tkanki pojawienie się wyraźnej, czerwonawej linii. Choroba w krótkim czasie po porażeniu powoduje całkowite zamieranie roślin. Objawy chorobowe pojawiają się liściach i pędach, a w miejscach tych tworzą się miliny zarodników pływkowych. W warunkach wysokiej wilgotności zarodniki bardzo szybko się otarbiają i mogą przetrwać w takiej formie kilkanaście miesięcy. Dotychczas rozpoznano i opisano 18 gatunków patogenów z rodzaju Phytophtora, a kilka zostało już stwierdzone w warunkach Polski.

fot. Orlikowski
fot. L. Orlikowski

By sprawdzić czy to fytoftoroza i czy faktycznie jest to zgnilizna pędów, można naciąć ostrym nożem tkankę i sprawdzić czy w tym miejscu widać przebarwioną na brązowo tkankę.

Gatunki Phytophtora mogą się rozwijać w temperaturze od 7 do 30°C, przy czym najszybciej ich rozwój przebiega w temperaturze 20-25°C. Wystąpieniu patogena sprzyja wilgotne i zlewne gleby, jak również okresowe zalewanie plantacji. Także stosowanie ściółek, które utrzymują wilgoć wzdłuż pędów będzie stwarzało warunki sprzyjające infekcji, podobnie jak umieszczone zbyt blisko pędów kroplowniki. Oospory, czyli przetrwalnikowe formy zarodników Phytophtora, mogą przetrwać w glebie nawet 10-15 lat. Infekcje następuje w warunkach wysokiej wilgotności gleby. Najczęściej na porażonych korzeniach czy pędach, w obecności wody, już po 48-72 godzinach tworzą się zarodnie pływkowe. Nawet przy niewielkim spadku temperatury z zarodni uwalniają się zarodniki pływkowe (zoospory), które mogą się poruszać, i przemieszczają się w kierunku korzeni włośnikowych lub uszkodzeń pędów. W kontakcie z rośliną żywicielską dochodzi do infekcji tkanek korzeni i podstawy pędów.

Źródłem Phytophthora może być gleba, resztki organiczne, woda, niektóre gatunki chwastów, nieodkażane ogumienie maszyn, narzędzia, pojemniki, a także sadzonki.

Phytophtora jest polifagiem, może porażać różne gatunki roślin uprawnych oraz chwastów, ale też bardzo łatwo przenosi się z glebą na obuwiu, czy kołach maszyn przemieszczających się między plantacjami. Jak minimalizować (bo o zwalczaniu trudno mówić) ryzyko porażania przez Phytophtora? Badania w USA pokazały że działanie takie jak stosowanie podniesionych zagonów, stosowanie obornika i wreszcie aplikacja Ridomil Gold dała efekt w postaci wyraźnego ograniczenia porażania przez Phytophtora.

Więcej na temat zapobieganiu występowaniu Phytophtora w uprawie malin, w czasopiśmie Jagodnik, nr 5/2016.

więcej_przeczytasz-5







Poprzedni artykułOlbrzymia truskawka pełna smaku
Następny artykułUłatwienia w sprzedaży żywności dla plantatorów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj